Ukraińcy zaciskają w Polsce pasa. W oszczędnym życiu pomaga darmowe mieszkanie

Prawie połowa pracowników tymczasowych z Ukrainy wydaje u nas na utrzymanie do 600 zł miesięcznie. W oszczędnym życiu pomagają im benefity od pracodawców, w tym przede wszystkim darmowe mieszkanie.

Publikacja: 01.12.2021 21:00

Ruch na przejściu granicznym w Dorohusku

Ruch na przejściu granicznym w Dorohusku

Foto: PAP/Wojtek Jargiło

Do 85 proc. wzrósł w tym roku udział pracowników tymczasowych z Ukrainy, którzy w sondażu agencji zatrudnienia Otto Work Force deklarują zadowolenie z pracy w Polsce. To najwięcej od czterech lat, a w porównaniu z ankietą sprzed pandemii (z 2019 r.) odsetek zadowolonych zwiększył się aż o 10 pkt proc. – wynika z badania, które opisujemy jako pierwsi, a które objęło ponad 500 Ukraińców pracujących w naszym kraju.

Tomasz Dudek, dyrektor zarządzający Otto Work Force w Europie Środkowej, wiąże ten wzrost z pandemią, która w 2020 r. zmusiła tysiące Ukraińców do powrotu do ojczyzny. Trudna sytuacja na ukraińskim rynku pracy (bezrobocie sięgało 10,5 proc. na początku br.) sprawiła, że jeszcze bardziej docenili saksy w Polsce.

Rekord w ZUS

Większość, bo prawie 60 proc. pracowników z Ukrainy, wskazało wyższe zarobki jako główny powód przyjazdu do Polski w czasie pandemii, ale 30 proc. mówi o braku pracy na Ukrainie.

U nas silne odbicie po wiosennym lockdownie wywołało duży wzrost zapotrzebowania na pracowników, także tych z zagranicy. Widać to w statystykach ZUS: w październiku prawie 872 tys. cudzoziemców (w tym 636 tys. Ukraińców) odprowadzało składki na ZUS. To o jedną piątą więcej niż rok wcześniej, ale i w porównaniu z październikiem 2019 r. Od tego czasu liczba Ukraińców w rejestrach ZUS wzrosła prawie o 24 proc.

Czytaj więcej

Rosną wydatki cudzoziemców - w 2018 r. wydali w Polsce 43,5 mld zł

Ponad trzy czwarte ankietowanych ocenia, że mimo pandemii łatwo im było znaleźć pracę w Polsce. – Po wyhamowaniu na rynku pracy nie ma już śladu, popyt na pracowników wciąż rośnie, a niedobory kadrowe zmuszają firmy do podnoszenia płac oraz konkurowania dodatkowymi benefitami – twierdzi Dudek.

Według niego to właśnie te świadczenia pozapłacowe, zwiększają atrakcyjność saksów w Polsce i pozwalają utrzymać Ukraińcom bardzo niskie wydatki na utrzymanie. Prawie co drugi badany wydaje do 600 zł miesięcznie, a tylko co piąty przekracza poziom 1000 zł miesięcznie. Tomasz Dudek przyznaje, że ten wynik początkowo był dla niego szokiem, bo wskazuje, że duża część pracowników tymczasowych ze Wschodu żyje tutaj w nędzy. Ich sytuacja wygląda jednak inaczej, jeśli uwzględnimy, że część bieżących potrzeb migrantów pomagają zaspokoić pracodawcy.

Potrzebna stabilizacja

Aż 71 proc. badanych mieszka w Polsce za darmo, bo kwaterę opłaca im pracodawca. – Wybierając oferty pracy, zwracają dużą uwagę na takie benefity, jak darmowe mieszkanie, darmowy dojazd do pracy czy dofinansowanie do posiłków, bo starają się jak najwięcej zaoszczędzić i przekazać bliskim na Ukrainie – tłumaczy Dudek. Większość badanych Ukraińców przekazuje rodzinom w kraju ponad 500 zł miesięcznie, przy czym ponad czterech na dziesięciu wysyła tam ponad tysiąc złotych. Ten trend widać w danych NBP: w pierwszym półroczu tego roku obcokrajowcy pracujący w Polsce przesłali za granicę 12,4 mld zł, prawie o 38 proc. więcej niż rok wcześniej (ponad 80 proc. tej kwoty przypada na Ukraińców).

Jak oceniają eksperci, zachętą do zwiększenia wydatków pracowników ze Wschodu byłaby większa stabilizacja ich pobytu. Pomoże w tym nowelizacja ustawy o cudzoziemcach, która pozwoli pracownikom tymczasowym ze Wschodu dłużej pracować na tzw. oświadczenie – do 24 miesięcy zamiast obecnych sześciu. – Umożliwi to powierzanie cudzoziemcowi pracy bez przerw, co wpłynie na charakter migracji zarobkowej do Polski, zmieniając ją z obecnej rotacyjnej i krótkookresowej na średniookresową, a w efekcie na długookresową – ocenia Michał Wierzchowski, dyrektor w EWL Group.

Zmiana przepisów jest tym bardziej potrzebna, że – jak przypomina Tomas Bogdevic, dyrektor generalny agencji zatrudnienia Gremi Personal – opłacalność pracy w Polsce obniża wysoka inflacja i osłabienie złotówki wobec hrywny. Rośnie też konkurencja Zachodu, w tym Niemiec, które szykują podwyżkę stawki minimalnej do 12 euro.

Czytaj więcej

Ukraińcy: cenni pracownicy i coraz cenniejsi klienci

Do 85 proc. wzrósł w tym roku udział pracowników tymczasowych z Ukrainy, którzy w sondażu agencji zatrudnienia Otto Work Force deklarują zadowolenie z pracy w Polsce. To najwięcej od czterech lat, a w porównaniu z ankietą sprzed pandemii (z 2019 r.) odsetek zadowolonych zwiększył się aż o 10 pkt proc. – wynika z badania, które opisujemy jako pierwsi, a które objęło ponad 500 Ukraińców pracujących w naszym kraju.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Rosja kupiła już zachodnie części do samolotów bojowych za pół miliarda dolarów
Biznes
Legendarny szwajcarski nóż ma się zmienić. „Słuchamy naszych konsumentów”
Biznes
Węgrzy chcą przejąć litewskie nawozy. W tle oligarchowie, Gazprom i Orban
Materiał partnera
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Biznes
Kiedy rząd przedstawi strategię wobec AI i metawersum? Rosną naciski firm