– Moim zdaniem nie można mówić o istotnym wzroście wolumenu eksportu. Myślę, że wzrost na poziomie 8–10 proc. to wszystko, na co możemy w tym roku liczyć – dodaje. W opinii prezesa Forte inflacja szkodzi, bo powoduje wzrost kosztów, a nie przychodów. Bardziej już pomaga osłabianie złotego. – Myślę, że po euforii zakupów produktów wyposażenia mieszkań w 2020 roku przychodzi uspokojenie. Wynika ono zarówno z innej dystrybucji dochodów domowych (np. można było wyjechać na wakacje) jak również ze zmniejszenia możliwości zakupowych mieszkańców właściwie wszystkich krajów w Europie – diagnozuje Formanowicz. I dodaje: – Rok 2022 jest jeszcze dużą niewiadomą. Pozytywne jest to, że nasi klienci, zwłaszcza na Zachodzie, dużo się nauczyli, jak żyć i działać w czasie pandemii – mówi prezes Forte.
Maciej Formanowicz przypomina też o istniejących zagrożeniach dla branży meblowej, a tych nie ubywa.
Jednak w „Prognozie eksportu 2021 dominuje optymizm, a zagrożenia, jak np. nadmierna koncentracja produkcji materiałów m.in płyt czy drewna, schodzą na dalszy plan. Inflacja z kolei wymieniana jest jako jeden z czynników wzrostu.
Eksperci w swym raporcie tłumaczą, że na przesądzony już tegoroczny sukces eksportowy miało wpływ przede wszystkim zainteresowanie polskimi meblami europejskich i północnoamerykańskich odbiorców, którzy mają problemy z importem artykułów wyposażenia wnętrz z Chin i Dalekiego Wschodu.
Rosną Francja i USA
Dyrektor Strzelecki przypomina, że wzrost zainteresowania polskimi meblami w USA to nie przypadek. Od wielu miesięcy trwa w Ameryce kampania promocyjna OIGPM wspierana przez Polską Fundację Narodową. – Amerykanie dowiedzieli się m.in. z naszej akcji, że jesteśmy globalnym graczem na rynkach meblowych i mamy ciekawą, atrakcyjną cenowo ofertę w okresie, gdy ochłodły wyraźnie relacje gospodarcze USA z Chinami i dodatkowo osłabiła je obecna pandemia – mówi Strzelecki. – Mimo trudności w budowaniu biznesowych relacji, a zwłaszcza bezpośrednich kontaktów z odbiorcami w Stanach w okresie covidowych restrykcji i sanitarnych obostrzeń zaistnieliśmy, bo w trudnym dla całej branży czasie podaliśmy naszą ofertę dosłownie na tacy na największych w USA targach meblowych High Point w Karolinie Północnej – nie kryje satysfakcji dyr. Strzelecki.