– Restauracje poza granicami kraju będą otwierane przede wszystkim za kapitał własny, ale nie wykluczamy wejścia w system franczyzowy – mówi Tomasz Plebaniak, prezes Dominium. Spółka ma obecnie ponad 60 lokali, z tego cztery poza Polską (na Litwie, w Irlandii i Rumunii).
Do końca 2010 r. ma powstać kilka lokali. – Przygotowaliśmy już ofertę i zaczynamy prowadzić rozmowy z kandydatami na franczyzobiorców – mówi Plebaniak. Dodaje, że rozwój w tym systemie pozwoli spółce szybko rozbudować sieć i obniżyć koszty.
Pieniądze na rozwój firma zamierza pozyskać na giełdzie. – Debiut planujemy na drugą połowę tego roku lub pierwszą 2011. Trwają intensywne przygotowania, w tym opracowywanie prospektu emisyjnego – mówi szef Dominium. Jednocześnie dementuje, jakoby spółka miała zostać przejęta przez inwestora branżowego.
Na rozdrobnionym polskim rynku gastronomicznym zmian nie brakuje. Niedługo Sfinks może kupić sieć pizzerii Da Grasso. Decyzja ma zapaść do końca stycznia.