Co się należy pasażerowi

Wszyscy pasażerowie posiadający bilet na odwołane albo zagrożone odwołaniem loty powinni jak najszybciej skontaktować się z przewoźnikami

Publikacja: 17.04.2010 03:39

Co się należy pasażerowi

Foto: AFP

Linie lotnicze, dla których każdy odwołany lot wiąże się z ogromnymi kosztami, powinny w tej sytuacji zaproponować przeloty w innym terminie bądź też przelot na innej trasie, możliwie najbliżej portu docelowego. Prosty kontakt z przewoźnikiem to elektroniczna odprawa biletowo-bagażowa. Wtedy linia lotnicza wie, że pasażer chce lecieć, i ma do niego aktualny kontakt.

[srodtytul]Nocleg i posiłek dla oczekujących[/srodtytul]

Postępowanie przewoźników jest w takiej sytuacji standardowe, jak zwykle podczas złej pogody. W przypadku lotów opóźnionych pasażerom, którzy nie mogą wrócić do domu, należy się posiłek, a jeśli zachodzi taka potrzeba – również opłacony przez linię nocleg. Natomiast nie ma co liczyć na odszkodowania, bo zakłócenia w podróży powstały z przyczyn niezależnych od przewoźnika. Te świadczenia nie należą się również pasażerom rozpoczynającym podróż, nawet jeśli ktoś np. mieszka w Białej Podlaskiej, a planował wylot z Warszawy. Jeśli pasażer odlatuje z innego miasta niż jego stałe miejsce zamieszkania, sam musi pokryć koszty hotelu bądź też wynajęcia auta, którym chce przejechać do innego miasta.

– W przypadku odwołania lub opóźnienia lotu to na przewoźniku ciąży obowiązek zapewnienia konsumentowi noclegu, posiłku i zwrotu ceny biletu – wyjaśnia Agnieszka Majchrzak z Biura Prasowego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Wyżywienie i nocleg w hotelu przysługuje odpowiednio do czasu oczekiwania na następny lot (może to być noc lub kilka dni) wraz z darmowym transportem między hotelem a lotniskiem. Przewoźnik ma obowiązek zapewnienia opieki w pierwszej kolejności osobom o obniżonej sprawności w poruszaniu się i towarzyszącym im osobom lub psom oraz dzieciom podróżującym bez opieki. Pasażer ma prawo do dwóch bezpłatnych połączeń telefonicznych, teleksów, faksów lub e-maili. Uprawnienia pasażerów, których loty zostały odwołane, regulują przepisy unijnego rozporządzenia z 11 lutego 2004 r. nr 261/2004/WE. Weszło ono w życie 17 lutego 2005 r.

[srodtytul]Lepiej mieć ubezpieczenie[/srodtytul]

Pasażerowie tanich linii lotniczych, takich jak np. Ryanair czy Wizz Air, którzy najczęściej mają wykupione bilety w jedną stronę, nie otrzymają takich świadczeń, ponieważ ich podróż jeszcze się nie rozpoczęła. Tacy przewoźnicy, zazwyczaj z oporami, organizują pasażerom nocleg (gdy zachodzi taka potrzeba) lub fundują posiłki tylko w wypadku, gdy samolot nie odleciał z powodu ewidentnie zawinionego przez linię.

W innych sytuacjach zwrot takich wydatków jest pewny, jeśli pasażer wykupił odpowiednie ubezpieczenie. Ubezpieczenie pokryje także poniesione koszty wycieczki, która z powodu odwołania lotów nie mogła się odbyć w zakładanych terminach.

Polskie prawo lotnicze (art. 205b) przewiduje, że przestrzeganie przepisów unijnego rozporządzenia przez przewoźników kontroluje prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego.

Agnieszka Majchrzak dodaje, że zawsze w razie problemów z odmową przyjęcia na pokład, odwołania lub dużego opóźnienia lotu pasażer powinien się skontaktować z Komisją Ochrony Praw Pasażerów działającą przy Urzędzie Lotnictwa Cywilnego (tel. 22 520 74 84).

[i]Masz pytanie do Urzędu Lotnictwa Cywilnego [mail=kopp@ulc.gov.pl]kopp@ulc.gov.pl[/mail][/i]

Linie lotnicze, dla których każdy odwołany lot wiąże się z ogromnymi kosztami, powinny w tej sytuacji zaproponować przeloty w innym terminie bądź też przelot na innej trasie, możliwie najbliżej portu docelowego. Prosty kontakt z przewoźnikiem to elektroniczna odprawa biletowo-bagażowa. Wtedy linia lotnicza wie, że pasażer chce lecieć, i ma do niego aktualny kontakt.

[srodtytul]Nocleg i posiłek dla oczekujących[/srodtytul]

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Biznes
Brytyjski koncern Jaguar nie planuje produkcji samochodów w USA
Biznes
Tysiące dronów Macierewicza wreszcie dolecą. MON kupuje Warmate’y
Biznes
Sankcje na Rosję uzgodnione. Kolejne setki miliardów dla USA
Biznes
W branży drzewnej ubywa drewna, przybywa długów. Oto główny powód