William Carey, prezes Central European Distribution Center
Rz: W ubiegłym roku po raz pierwszy od dwóch lat w górę – i to znacznie – poszła sprzedaż wódki w Polsce. Czy można się spodziewać podobnego wzrostu w tym roku?
William Carey: Jeżeli korzystna koniunktura gospodarcza będzie się utrzymywać, a wskaźnik zatrudnienia pozostanie stabilny, spodziewamy się umocnienia trendu wzrostowego na rynku wódki. W prognozie na 2008 rok przewidujemy, że nasze przychody ze sprzedaży zwiększą się do poziomu 1,42 – 1,52 miliarda dolarów.
Polska jest czwartym rynkiem wódki na świecie. Czy będą chcieli wejść tutaj producenci znanych na świecie marek np. z Rosji i Ukrainy?
Polski rynek alkoholi jest bez wątpienia interesujący dla zagranicznych producentów. Polacy są jednak bardzo przywiązani do lokalnych marek, a po wódki zagraniczne sięgają okazjonalnie, dlatego produkty te mają małe szanse na zdobycie znaczących udziałów rynkowych. Podobnie jest w Rosji i na Ukrainie, gdzie trudno byłoby wypromować polską wódkę.