Redakcja „Rzeczpospolitej” wspólnie z BRE Bankiem, Polską Konfederacją Pracodawców Prywatnych Lewiatan oraz wywiadownią gospodarczą Dun & Bradstreet Polska szuka najbardziej innowacyjnych polskich firm. W tym celu na początku września do 13 tys. spółek w całym kraju trafiła ankieta, która pozwoli ocenić, kto jest krajowym liderem innowacyjności. Zwycięzca konkursu, który zostanie wyłoniony na początku grudnia, otrzyma Kamerton Innowacyjności 2008.
Szanse na zwycięstwo mają najbardziej wizjonerskie firmy, które wykorzystują nowe, świeże pomysły w swojej codziennej działalności. Innowacyjność zbyt często utożsamiana jest tylko z technologicznymi nowinkami czy inwestycjami w badania i rozwój lub zakup urządzeń nowej generacji. Jak jednak pokazała np. niedawna debata „Rz” o innowacyjności, to przede wszystkim filozofia prowadzenia firmy.
W konkursie „Kamerton innowacyjności” będą się liczyły ulepszenia w procesach np. wytwarzania czy świadczenia usług, produktów, marketingu oraz organizacji pracy firmy.
Oceniając wypełnione przez firmy ankiety i szukając realnych liderów innowacyjności, nie będziemy preferować ani też nie wykluczymy żadnej branży. Będziemy konsekwentnie odsiewać pozorne unowocześnienia, które maskują np. niewydajną metodę produkcji czy nieefektywną strukturę firmy. Zwycięzcy konkursu mają być przedsiębiorstwami, w których innowacje mają kluczowy wpływ na codzienne funkcjonowanie firm, a do tego są wyjątkowe w skali kraju lub w niektórych przypadkach w skali globalnej.
Jednym z najważniejszych kryteriów oceny będzie zdolność do wprowadzania nowych rozwiązań przez firmę czy organizację. Oznacza to, że za innowacyjną firmę nie uznajemy przedsiębiorstwa, które dysponuje nowoczesnymi rozwiązaniami, ale nie wprowadza nowych. Z drugiej strony będą premiowane także firmy wprowadzające u siebie praktyki czy rozwiązania, które dla danej firmy są zupełną nowością.