Reklama
Rozwiń

Optymizm na lotniskach

Polskie Porty Lotnicze wierzą, Że Światowy kryzys je ominie. Ale w 2008 r. odprawiły zaledwie o 8 proc. pasażerów więcej niż w 2007 r. – ponad 20 mln osób

Publikacja: 04.02.2009 01:49

PasaŻerowie w wybranych portach lotniczych. Najwięcej nowych podróżnych, bo aż ok. 45,5 proc., przyb

PasaŻerowie w wybranych portach lotniczych. Najwięcej nowych podróżnych, bo aż ok. 45,5 proc., przybyło w Poznaniu. Niewiele mniej, bo o 45,3 proc. więcej niż w 2007 roku, obsłużył bydgoski port. Jedynie w Krakowie odprawiono mniej pasażerów niż w ciągu 12 miesięcy 2007 r.

Foto: Rzeczpospolita

Optymistyczne prognozy przedstawia nawet krakowski port lotniczy, który jako jedyny z polskich lotnisk w 2008 roku obsłużył mniej pasażerów niż w ciągu 12 miesięcy 2007 roku. Choć spadek wyniósł prawie 5 proc., port jest wciąż drugim co do wielkości lotniskiem w Polsce. Przewinęło się przezeń prawie 2,9 mln osób. – Optymistycznie szacujemy, że ruch w porcie wzrośnie w tym roku o ok. 3,7 proc. Przewoźnicy zapowiadają uruchamianie kolejnych destynacji z Krakowa – mówi Piotr Pietrzak, rzecznik portu.

Wszystkie polskie lotniska odprawiły w 2008 roku ponad 20,6 mln osób – podał Urząd Lotnictwa Cywilnego. To jednak zaledwie o 8,06 proc. więcej niż w 20067 roku i o ok. 15 pkt proc. mniej, niż zakładano w prognozach. Od 2004 roku średnio przybywało portom ok. 30 proc. klientów rocznie.

Spowolnienie odczuła branża lotnicza na całym świecie. Jak podaje Międzynarodowe Stowarzyszenie Portów Lotniczych (Airports Council International – ACI) w 2008 roku liczba wykonywanych lotów w Europie wzrosła zaledwie o 0,1 proc. Największe europejskie rynki, takie jak hiszpański czy angielski, spadły o ok. 2 proc. Statystyki zawyża między innymi Polska, ze wzrostem powietrznego ruchu o ok. 9,8 proc., i Turcja, która obsłużyła o ok. 8 proc. rejsów więcej.

Utrata pasażerów i zmniejszenie liczby rejsów zaczęło się już w trzecim kwartale zeszłego roku. – Na razie trudno prognozować, jak będzie wyglądał ruch w Polsce w 2009 roku – mówi Katarzyna Krasnodębska, rzecznik ULC. – Jeżeli odnotujemy wzrost na polskich lotniskach, będzie on niewielki – dodaje.

Władze portów również są ostrożne w szacunkach. Z aktualizacją prognoz czekają do marca. – Wówczas ma być znany nowy rozkład lotów i okaże się, ilu przewoźników wycofało się z obsługi poszczególnych tras, a ilu nowych udało się pozyskać – mówi Tomasz Kloskowski, wiceprezes gdańskiego lotniska. Ryanair zawiesił z Gdańska trzy połączenia. Kolejne trzy albo cztery ma przestać obsługiwać z Łodzi.

– Nadrabiamy wzrostem połączeń czarterowych i prowadzimy rozmowy o współpracy z nowymi przewoźnikami – mów Leszek Krawczyk, prezes łódzkiego portu. Na wzrost pasażerów w porcie dzięki połączeniom czarterowym liczy też szczecińskie lotnisko, któremu w tym roku przybyło ponad 30 proc. podróżnych w porównaniu z rokiem 2007.

Jedynie władze stołecznego portu liczą się ze spadkiem liczby odprawionych osób w 2009 roku o ok. 1 proc. I to mimo że na Okęciu ma się pojawić nowy przewoźnik, a pozostali mają wznowić co najmniej pięć połączeń.

Optymistyczne prognozy przedstawia nawet krakowski port lotniczy, który jako jedyny z polskich lotnisk w 2008 roku obsłużył mniej pasażerów niż w ciągu 12 miesięcy 2007 roku. Choć spadek wyniósł prawie 5 proc., port jest wciąż drugim co do wielkości lotniskiem w Polsce. Przewinęło się przezeń prawie 2,9 mln osób. – Optymistycznie szacujemy, że ruch w porcie wzrośnie w tym roku o ok. 3,7 proc. Przewoźnicy zapowiadają uruchamianie kolejnych destynacji z Krakowa – mówi Piotr Pietrzak, rzecznik portu.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Biznes
Spotify zirytował turecki rząd. Playlisty obrażają żonę Erdogana
Biznes
Napięcia UE–Chiny. Rozmowa Trumpa i Zełenskiego i szczyt BRICS w Rio
Biznes
Rosyjski bogacz traci majątek. Sfinansuje wojnę Putina
Biznes
Niemiecki biznes boi się poboru. A co w Polsce?
Biznes
Ustawa Trumpa, obawy firm transportowych, biznes przeciw unijnym regulacjom AI