Dialog pełen obaw

Moskwa szuka swojego miejsca na mapie świata. Europa obawia się powrotu jej imperializmu

Publikacja: 10.09.2009 19:47

– Zawsze ze zdziwieniem przyjmujemy informacje, że Rosja chce być jeszcze większym państwem, bo od zawsze była uznawana za dużą – powiedział Widold Waszczykowski, zastępca szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego. – Od czasów Putina polityka Rosji stała się bardziej agresywna, to widać też w sytuacji wewnętrznej - gdy Putin mówił o budowie dyktatury prawa. Jesteśmy zdziwieni, że Rosjanie chcą jeszcze silniejsze pozycji. Są w Radzie Bezpieczeństwa, G-20, mają uprzywilejowaną pozycję w stosunkach z NATO czy UE – podkreślał.

Uczestnicy debat poświęconych tematyce rosyjskiej i stosunkach Moskwy z UE zastanawiali się, czy Rosja znów powinna dążyć do roli najważniejszego państwa, bo jak dotąd takie zapędy zawsze prowadziły do kłopotów. Stosunki na linii Rosja-NATO czy Rosja-UE nie układają się modelowo, ale wszyscy liczą, że wiele zmieni wizyta prezydenta USA Baracka Obamy w Moskwie.

- Rosja musi zrozumieć, że nie potrzebuje konfrontacji, powinna przezwyciężyć nacjonalistyczne postrzeganie NATO jako bloku, który rozszerza się przeciwko niej. Rosja musi też zrezygnować z myślenia przez perspektywę stref wpływów, które istniały dawniej. Ale NATO też musi zrozumieć, że postawa Rosji to psychologia. Rosja postrzega Zachód przez pryzmat wykorzystania jej słabości w okresie jelcynowskim – powiedział Klaus Wittmann, generał brygady Bundeswehry. – – Pytanie, jaka w czasach kryzysu będzie Rosja. Inne państwa intensyfikują protekcjonizm, a Rosja stara się zróżnicować działania międzynarodowe i bardziej stara się korzystać z rubla. Też będzie chciała mieć podejście bardziej ofensywne i odzyskać silną, mocarstwową pozycję ZSRR sprzed lat. By to osiągnąć wykorzystuje instrumenty polityczne, energetyczne (jak choćby ostatni kryzys gazowy), ale i agresję fizyczną, jak w przypadku Gruzji – mówił Borys Tarasiuk, przewodniczący ukraińskiej Komisji ds. Integracji Europejskiej.

– Dlatego z dużą ostrożnością odnosimy się do budowania nowego ładu współpracy proponowanego przez Rosję. Z niepokojem odbieramy, że niektóre jej koncepcje są pozytywnie odbierane przez Zachód – powiedział Waszczykowski.

Zdaniem posłanki Jolanty Szymanek-Deresz list Władimira Putina i jego wizyta w Polsce z okazji obchodów 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej to jednak sygnał ofensywy dyplomatycznej Rosji. – Rosja chce znaleźć swoje miejsce w świecie, ale też oczekuje szacunku, bo jest ważnym partnerem dla Europy. Rosja i Europa są skazane na wspólne kontakty – mówił Denis Szilnikov, członek Fereralnej Rady Politycznej w Rosji.

Rosjanie tłumaczyli, że ich polityka jest nie do końca rozumiana. I że polityka Europy wobec Moskwy wcale nie odbywa się na zasadach dialogu. – Dlaczego nie można wspólnie omawiać tych propozycji, które ma Rosja? Putin wcale nie chce reaktywować ZSRR, bo ludzie tego nie chcą. Przecież my mamy też inne problemy, bezpieczeństwo ekologiczne, projekty kulturowe - tu też chcemy współdziałać. Wiemy, że w kwestii ekologii nie zrobiliśmy, ile trzeba było, ale liczymy na zbliżenie stanowisk w Kopenhadze na szczycie klimatycznym COP 15 – powiedział Adalbi Szchagoszew, deputowany do rosyjskiej Dumy.

– Rosja ma konflikty na wielu liniach. W kontekście kryzysu i zapędów imperialistycznych Rosji trzeba brać pod uwagę, że pojawi się konflikt z Ukrainą. Idą tam wybory prezydenckie, a Rosja będzie chciała mieć w tym jakiś swój udział – podsumował Jaroslaw Romanczuk, prezes Centrum Badań Naukowych im. Misesa na Białorusi.

– Zawsze ze zdziwieniem przyjmujemy informacje, że Rosja chce być jeszcze większym państwem, bo od zawsze była uznawana za dużą – powiedział Widold Waszczykowski, zastępca szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego. – Od czasów Putina polityka Rosji stała się bardziej agresywna, to widać też w sytuacji wewnętrznej - gdy Putin mówił o budowie dyktatury prawa. Jesteśmy zdziwieni, że Rosjanie chcą jeszcze silniejsze pozycji. Są w Radzie Bezpieczeństwa, G-20, mają uprzywilejowaną pozycję w stosunkach z NATO czy UE – podkreślał.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Biznes
Hakerzy zaatakowali Polską Agencję Kosmiczną. Kto stoi za atakiem?
Biznes
Drewno: kolejna grupa towarowa zagrożona cłem Trumpa
Biznes
Elon Musk podejrzany o unikanie podatków we Włoszech
Biznes
Jakub Wiech: Europa potrzebuje dużego atomu, za wcześnie na wodór
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Biznes
Dzwoni Kreml do koncernu z USA: Nie chcielibyście do nas wrócić?
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”