– Tylko dzięki trzem projektom, które ostatnio zdobyły dofinansowanie, powstanie w naszym województwie 400 nowych miejsc pracy. Oprócz tego jest szansa, że kolejnych 1200 nie zostanie zlikwidowanych – mówi Jan Szymański, dyrektor Departamentu Programów Regionalnych w pomorskim Urzędzie Marszałkowskim.
Dotacje pochodzą z unijnych programów regionalnych, w których władze województw zarezerwowały pieniądze dla gmin na przygotowanie infrastruktury pod inwestycje. Łącznie we wszystkich 16 województwach to ponad 873 mln euro.
Z unijnego wsparcia korzysta Włocławek. Miasto dostało ponad 20 mln zł dotacji (prawie połowę wartości całego przedsięwzięcia) na stworzenie parku przemysłowo-technologicznego. – To 40-hektarowa strefa inwestycyjna. Mamy już pierwszych zainteresowanych. Chcemy, by docelowo działało tam około 14 firm, które stworzą 400 miejsc pracy – mówi Andrzej Pałucki, prezydent Włocławka. Miasto podpisało już listy intencyjne z firmami z branży wyposażenia wnętrz, drogową i paliwową. Jak twierdzą władze miasta, inwestycją we Włocławku zainteresowany jest także Bank Ochrony Środowiska.
Najczęściej programy regionalne przewidują wsparcie nie tylko prostych prac, jak uzbrojenie terenów, ale także przygotowanie stref, gdzie mogłyby się umiejscowić mniejsze, często bardziej innowacyjne firmy. – W województwie pomorskim o wiele większym zainteresowaniem cieszą się dotacje na utworzenie parków technologicznych czy inkubatorów przedsiębiorczości. Z takich dotacji skorzystały Gdańsk, Gdynia. Z mniejszych ośrodków Kwidzyn – mówi Jan Szymański. Władze Dolnego Śląska zdecydowały w ogóle nie finansować ze środków unijnych uzbrojenia terenów, tylko tworzenie parków technologicznych i inkubatorów przedsiębiorczości. – Mamy na ten cel 90 mln euro – mówi Ireneusz Ratuszniak, dyrektor departamentu w dolnośląskim Urzędzie Marszałkowskim.
Jednak nie we wszystkich województwach gminy są zainteresowane przygotowaniem się do przyjęcia inwestorów. Niewiele jest chętnych do skorzystania ze wsparcia na Lubelszczyźnie. – Uruchomiliśmy całą kwotę, którą mamy do dyspozycji na ten cel na lata 2007 – 2013, czyli około