[b] Więcej o problemach spółek węglowych w naszym specjalnym serwisie [link=http://www.rp.pl/wegiel]rp.pl/wegiel[/link][/b]
Wczoraj przez cały dzień ważyły się losy strajku w największej spółce górniczej w UE, Kompanii Węglowej, w której związkowcy nie godzą się m.in. na likwidację Halemby oraz planowane przez spółkę w wieloletniej strategii redukcje zatrudnienia o kilkanaście tysięcy osób (w wyniku odejść na emeryturę) i zmniejszenie wydobycia węgla (z 41 do 34 mln ton rocznie).
Pojawiła się szansa na porozumienie i uniknięcie w poniedziałek pierwszego z trzech zaplanowanych etapów strajku. Dziś w południe dalszy ciąg mediacji.
– Liczę na zarząd i związki, że wykażą się dbaniem o wspólne dobro. Trzeba tworzyć opłacalne miejsca pracy, a słabsze ograniczać. Halemba jest nierentowna i niebezpieczna – [link=http://www.rp.pl/artykul/536675.html]powiedział w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Waldemar Pawlak[/link], wicepremier i minister gospodarki nadzorujący branżę węglową. – W tych okolicznościach warto wziąć pod uwagę zakończenie wydobycia w tej kopalni, a załodze zapewnić lepsze warunki w innych zakładach.
Dodał też, że wieloletnie strategie spółek węglowych zostaną zatwierdzone niebawem (na razie taki dokument ma tylko KHW), jednak trzeba się liczyć ze zmianami. Np. nie wiadomo, czy eksporter węgla Węglokoks przejmie producenta maszyn – Remag. – Jeśli chodzi o Jastrzębską Spółkę Węglową, czekamy na dokument strategiczny całej grupy, który ma wpłynąć do ministerstwa niebawem. Obserwujemy też działania UOKiK w kwestii włączenia Huty Łabędy do Kompanii Węglowej. Pojawia się sugestia, że Kompania może dostać zgodę, ale powinna hutę jak najszybciej sprzedać, by nie było nadmiernego poziomu koncentracji – wylicza wicepremier.