Nadal jednak linie namawiają pasażerów, żeby zanim wyjadą z domu na lotnisko, sprawdzili czy ich lot ma odbyć się zgodnie z planem. Taki stan wyjątkowy na lotniskach potrwa z pewnością przynajmniej do końca roku, czyli przez cały świąteczny szczyt przewozów.
Lufthansa jest przekonana, że uda jej się przywrócić normy rozkład lotów już we czwartek, kiedy to ma się odbyć już większość planowanych lotów. —Mamy nadzieję, że wszystkie rejsy długodystansowe i większość krótkodystansowych tak europejskich, jak i krajowych odbędzie się zgodnie z planem — mówił „Rz” Thomas Jachnow. Nie ukrywał, że wszystkich cieszą pomyślne prognozy pogody. W Wigilię ma tam być przynajmniej 8 stopni powyżej zera, więc cały śnieg, który zalegał lotnisko z pewnością się rozpuści.
Podobna sytuacja jest na londyńskim Heathrow. Tam jednak nadal jest odśnieżony tylko jeden pas startowy, zaś pasażerowie, którzy niejednokrotnie oczekują po 5 i więcej godzin w samolotach na płycie lotniska opowiadają jak personel, który powinien zajmować się odśnieżaniem płyty prowadzi regularne bitwy na śnieżki. Nadal jednak rejsy z tego portu są często opóźnione, a wieczorny lot British Airways we środę został odwołany.
Powoli rozładowują się również gigantyczne korki pasażerów na lotniska Brukseli, Amsterdamu (środowy rejs do Warszawy wczesnym popołudniem został odwołany) i paryskim Roissy-Charles de Gaulle, skąd loty nadal są poważnie opóźnione. Także sytuacja na lotnisku w Wiedniu sytuacja powoli wraca do normy, chociaż rozkłady nadal rozmijają się tam często z rzeczywistością.
Na wszystkich tych lotniskach nagromadziły się stosy bagażu, który nie nadążył za załadowywanymi w pośpiechu pasażerami i jest bardzo wątpliwe, czy walizki w których często znajdują się bożonarodzeniowe prezenty zdążą dotrzeć do właścicieli przed świętami. Na przysłanie walizki z Amsterdamu trzeba dzisiaj poczekać przynajmniej 2 dni, podobnie jest w przypadku przesiadki w Paryżu — poinformowano „Rz” w „Lost&Found” na warszawskim lotnisku im Fryderyka Chopina. We wtorek i środę do obydwóch stoisk tworzyły się gigantycznej kolejki.