– Chcielibyśmy rozpocząć działalność handlową w Polsce na większą skalę od 2016 r., kiedy uruchomiony zostanie most energetyczny Polska – Litwa. Mamy szacunki mówiące, że jego uruchomienie jest realne już w 2013 r., ale naszym zdaniem nie jest to technicznie możliwe – twierdzi Ramunas Garbaravicius, członek zarządu Scaent Baltic. Celem firmy jest import energii elektrycznej i handel nią w Polsce. Scaent Baltic powiązany jest z rosyjskim koncernem energetycznym Inter RAO, kontrolowanym przez Kreml. Jonas Garbaravicius, stojący na czele Scaent Baltic, jest członkiem rady nadzorczej Inter RAO Lietuva.
[wyimek]148 TWh wyniosło zużycie energii elektrycznej w Polsce w 2010 r.[/wyimek]
W 2010 r. Scaent Baltic sprzedał 5,4 terawatogodzin (TWh) energii w krajach takich jak Litwa, Łotwa i Estonia, w Szwecji i Finlandii. Taka ilość energii stanowi 3,7 proc. całego zapotrzebowania Polski w 2010 roku.
Scaent Baltic liczy na to, że dostanie wyłączność na sprzedaż energii elektrycznej w naszym regionie z elektrowni jądrowej, która do 2016 roku ma zostać uruchomiona przez Rosjan w obwodzie kaliningradzkim. Grupa bada polski rynek i szuka partnerów do współpracy.
Plan Scaent Baltic zakłada obrót energią na rynku giełdowym. Spółka nie planuje przejęć elektrowni w Polsce. Liczy, że możliwa byłaby akwizycja spółki obrotu energią.