Ministerstwo nie zdecydowało się na przeprowadzenie aukcji uzupełniającej. Średnia rentowność sprzedanych wczoraj obligacji wyniosła 5,11 proc. wobec 5,03 proc. na poprzedniej aukcji takich papierów miesiąc wcześniej. Wówczas ministerstwo sprzedało obligacje o wartości 4,8 mld zł.
– Obecne poziomy cen obligacji uważam za atrakcyjne. Spodziewam się stabilizacji z tendencją do niewielkiego wzrostu – mówi Ryszard Trepczyński, wiceprezes Pioneer Pekao TFI.
Na wzrost rentowności obligacji miały wpływ nasilające się oczekiwania co do podwyżek stóp procentowych. Analitycy już od pewnego czasu spodziewali się, że do zaostrzenia polityki pieniężnej w Polsce dojdzie w marcu lub w kwietniu.
– Najbliższe tygodnie powinny być dość neutralne, a nawet dobre dla polskich obligacji, szczególnie krótkoterminowych. Głównie dlatego, że dotychczasowe oczekiwania na podwyżki stóp i tak w dużej mierze zostały już zdyskontowane – uważa Arkadiusz Bogusz, szef działu obligacji Credit Suisse.
Analityków w oczekiwaniach wzrostu stóp w naszym kraju utwierdzają m.in. ostatnie wypowiedzi przedstawicieli Europejskiego Banku Centralnego. Specjaliści uważają, że podwyżka stóp w strefie euro zwiększa prawdopodobieństwo podobnego ruchu w naszym kraju.