Jak zapewniają przedstawiciele firmy Kapsch, która wdraża system, będzie on działał 1 lipca tego roku. Mimo że wciąż nie ma wszystkich bramownic, czyli instalacji niezbędnych do ustalenia, ile kilometrów i jaką trasą przejechał dany samochód. W ciągu dwóch tygodni ma stanąć 430 takich konstrukcji, Kapsch nie chce zdradzić, ile już postawił. Zapewnia jednak, że ich liczba nie będzie miała wpływu na to, czy system będzie działał sprawnie czy też nie.
Z elektronicznego systemu płacenia za korzystanie z polskich dróg i autostrad od 1 lipca będą korzystać kierowcy samochodów powyżej 3,5 tony. To zarówno ciężarówki, autobusy, jak i samochody osobowe z przyczepą. W pierwszym etapie sieć płatnych tras będzie wynosić 1,5 tys. km. Kierowcy samochodów osobowych na państwowych autostradach będą mogli rozliczać się drogą elektroniczną od 1 stycznia 2012 r.
Koszt urządzenia pokładowego w samochodzie (Viabox), które jest niezbędnym elementem do ustalenia wysokości opłaty, to 120 zł kaucji i kolejne 120 zł minimalnej przedpłaty.
Wśród obcokrajowców, którzy wykupili bądź zarejestrowali viaboksy, najwięcej jest Niemców – 38,6 proc. Na drugim miejscu z udziałem 18 proc. znajdują się Litwini, na kolejnym Czesi – 13,7 proc. urządzeń pokładowych spośród tych, które trafią w ręce przedsiębiorców zza granicy.
Kontrakt na budowę systemu poboru opłat został podpisany na osiem lat. W tym czasie sieć płatnych dróg ma wynieść ok. 9 tys. km. Koszt budowy i zarządzania systemem przez czas trwania umowy to 4,9 mld zł.