Reklama

Lufthansa sprzedaje BMI

Niemiecki przewoźnik zgodził się wstępnie sprzedać deficytową British Midland holdingowi British Airways, IAG

Publikacja: 04.11.2011 14:33

Lufthansa i  International Consolidated Airlines Group osiągnęły wstępne porozumienie  o sprzedaży British Midland (BMI) – głosi komunikaty niemieckiego właściciela.

– Przewidziano podpisanie porozumienia kupna w najbliższych tygodniach – dodał podczas  telefonicznej konferencji prasowej dyrektor Lufthansy ds. kontaktów z inwestorami, Frank Huelsmann. – Chodzi  o to, by transakcja  została dopięta  w I kwartale 2012.

Do tego dnia obie strony ustalą dokładne szczegóły transakcji, zwłaszcza  cenę. Analitycy wyceniają BMI na 400 mln funtów (463 mln euro). IAG zbada księgi rachunkowe BMI, a umowa musi uzyskać aprobatę organów antymonopolowych.

- Już zwróciliśmy się do Komisji  Europejskiej – ujawnił dyrektor.

Jak informują media zakupem BMI był również  zainteresowany Virgin Atlantic. Spółkę była zainteresowana zakupem ze względu na atrakcyjne działki czasowe startów i lądowań (slots) na lotnisku Heathrow. Huelsmann nie chciał tego komentować, stwierdził jedynie, że podczas negocjacji  IAG zaoferował lepsze perspektywy z punktu widzenia BMi i Lufthansy. IAG kupi MBI w całości  łącznie ze slotami. Według dziennika "Handelsblatt", BMI wraz z British Airways mają 51 proc. tych slotów na Heathrow.

Reklama
Reklama

Niemcy nabyli  brytyjską linię w 2008 r., ale niedawne kryzysy i konflikty w ważnych regionach Afryki Płn. i na Bliskim Wschodzie uniemożliwiły im przywrócenie  rentowności. Po 9 miesiącach BMI ma stratę operacyjna 154 mln euro, rok wcześniej miała 90 mln.

IAG złożona z BA i Iberii istnieje od stycznia 2011,  w III kwartale zanotowała  spadek  zysku netto o 26 proc. do 267 mln euro z powodu drogiego paliwa. Rok wcześniej miała 362 mln zysku. Obroty wzrosły o 2,2 proc. do 4,49 mld, ale koszty paliwa zwiększyły się o 23,7 proc. z powodu rosnących cen ropy naftowej.

Głównym wyzwaniem w 2012 r. Będzie  wchłonięcie rosnących cen paliwa przy spodziewanym mniejszym popycie na przewozy – uważa ta spółka.

Kupno BMI to „fantastyczna  historia" i dobre wyjście  dla brytyjskiej gospodarki  i  dla konsumentów

– uważa  szef  IAG, Willie Walsh. – Rozbudujemy nasze sieci połączeń, zwłaszcza na długich trasach, które SA tak ważne dla brytyjskiej gospodarki. Umowa pozwoli nam też  zbliżyć się bardziej do wschodzących rynków – dodał.

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama