Marka brytyjskiego giganta alkoholowego – należy do niego także m.in. whisky Johnnie Walker – jest obecnie czwartą najpopularniejszą wódką importowaną w Polsce. Z danych firmy badawczej Nielsen wynika, że od listopada 2010 r. do października 2011 r. wielkość jej sprzedaży poszła w górę o niemal 90 proc. Natomiast w tym samym okresie wartość sprzedaży Smirnoffa Black urosła o ponad 50 proc.
- Nasze sukcesy sprzedażowe to efekt zarówno konsekwentnej strategii promocyjnej, jak i upodobań smakowych Polaków - mówi Tomasz Beszterda, specjalista ds. marketingu Diageo na Europę Wschodnią. – Nasza wódka wytwarzana jest w unikalnym procesie czterokrotnej destylacji i jednokrotnej filtracji. – dodaje.
W kilkudziesięciu krajach, w tym także w Polsce Diageo przeprowadził ostatnio także drugą edycję akcji Smirnoff Nightlife Exchange Project. Jednym z jej celów było wyłonienie tancerza, który będzie towarzyszył Madonnie w jej trasie koncertowej. Wygrał 23-letni Lil Buck z Memphis w Stanach Zjednoczonych.
Wpływ na wzrost sprzedaży czarnego Smirnoffa mogła mieć także decyzja, aby latem ubiegłego roku znacznie obniżyć jego cenę. W przypadku opakowania opakowani a 0,7 l w sieciach handlowych spadła ona wówczas z ok. 60 zł do ok. 50 zł.
W czasie, gdy Smirnoffowi Black udało się zrobić skok w sprzedaży na polskim rynku, łączna sprzedaż wódek importowanych spadła o ponad 5 proc. Natomiast cały rynek wódki w Polsce skurczył się w tym czasie o 3,3 proc.