Lu­biń­ski kon­cern roz­ma­wia z ban­ka­mi o mo­żli­wo­ści po­zy­ska­nia 5 mld zł fi­nan­so­wa­nia – po­dał Blo­om­berg, po­wo­łu­jąc się na trzy źró­dła. Rzecz­nik KGHM Da­riusz Wy­bor­ski po­wie­dział agen­cji, że spół­ka po­pro­si­ła 10 – 20 ban­ków o przy­sła­nie pro­po­zy­cji ofert. Nie chciał jed­nak po­dać żad­nych szcze­gó­łów. Nie uda­ło się nam z nim skon­tak­to­wać.

– To, że KGHM za­mie­rza za­cią­gnąć dług, nie po­win­no być za­sko­cze­niem. Mo­że nim być kwo­ta, o ile fak­tycz­nie cho­dzi o 5 mld zł – mó­wi Le­szek Iwasz­ko, ana­li­tyk So­cie­te Ge­ne­ra­le. – Mój mo­del za­kła­da, że w tym ro­ku kon­cern za­cią­gnie 1 mld zł dłu­gu, głów­nie ja­ko uela­stycz­nie­nie fi­nan­so­wa­nia, po­nie­waż przy mo­ich za­ło­że­niach ma­kro mógł­by udźwi­gnąć naj­wa­żniej­sze wy­dat­ki z wła­snych środ­ków – pod­su­mo­wu­je. Te wydatki to za­kup Qu­adry (9,2 mld zł, de­cy­zja za­pad­nie 20 lu­te­go), dy­wi­den­da (re­sort skar­bu ocze­ku­je mi­ni­mum 3 mld zł) oraz po­da­tek od wy­do­by­cia mie­dzi i sre­bra (re­sort fi­nan­sów ocze­ku­je 1,8 mld zł).

Prze­ciw nowej da­ni­nie za­mie­rza­ją pro­te­sto­wać dol­no­ślą­scy sa­mo­rzą­dow­cy. Ich de­le­ga­cja spo­dzie­wa­na jest na po­sie­dze­niu Sej­mo­wej Ko­mi­sji Fi­nan­sów Pu­blicz­nych, któ­ra bę­dzie opi­nio­wać pro­jekt usta­wy. Pre­zy­dent Lu­bi­na za­po­wie­dział, że je­śli Sejm po­prze usta­wę, to on za­ska­rży ją do Try­bu­na­łu Kon­sty­tu­cyj­ne­go.