Honda z ogniwami paliwowymi

Pierwsze samochody z ogniwami paliwowymi trafią do sprzedaży w 2015 roku – twierdzi Manabu Nishimae, prezes Honda Motor Europe

Publikacja: 10.02.2012 01:01

Honda z ogniwami paliwowymi

Foto: Honda/Motor/Europe

Rz: Honda traci udziały w światowym rynku samochodowym, a jednocześnie zajmuje się intensywnie pracami nad robotami oraz samolotami. Czy to nie jest nadmierne rozpraszanie sił?

Manabu Nishimae: Honda oferuje mobilność, dlatego nie ograniczamy naszej aktywności do samochodów i motocykli, ale sprzedajemy całą gamę rozwiązań. Taka polityka pozwala nam zabezpieczyć się na przyszłość, bo mody i zapotrzebowanie klientów mogą się zmienić. Jest też tak, że gdy spada popyt na samochody, trudne czasy pomaga nam przetrwać dział motocyklowy i na odwrót. Jest to jeden z powodów, dla których Honda zawsze kończyła rok z zyskiem. Honda jest także marką kładącą duży nacisk na badania – wydajemy na nie więcej w stosunku do przychodów niż jakikolwiek inny producent. Między innymi dlatego nasze zasoby, w tym inżynierskie, są w stanie poradzić sobie z licznymi pracami badawczo-rozwojowymi. Na dodatek z ich efektów korzystają wszystkie działy. Na przykład prace nad czujnikami i technologie utrzymania równowagi, przygotowane dla humanoidalnego robota ASIMO, mogą zostać wykorzystane w motocyklach i samochodach. Uważamy, że przygotowane dla samolotu technologie produkcji nadwozi z tkanin węglowych, podobnie jak badania aerodynamiczne, przydadzą się w dziale samochodowym.

Honda projektuje samoloty, a równocześnie pozbywa się udanych modeli samochodów i na rynku motoryzacyjnym stoi w miejscu. Dlaczego nie ma następcy np. małego SUV HR-V, który już kilka lat temu został skopiowany przez konkurencję?

Honda nieustannie ocenia, jakich produktów poszukują nasi klienci, i rozwój naszych produktów odpowiada zapotrzebowaniu rynku. Kryzys zmienił preferencje klientów, którzy poszukują małych, oszczędnych aut. Taką ewolucję widzimy na wszystkich rynkach. Dlatego musieliśmy wstrzymać przygotowanie poprzednich projektów, które stały się niedopasowane do nowej rzeczywistości. Przyspieszyliśmy prace nad samochodami elektrycznymi, hybrydowymi oraz małymi dieslami. Te prace finalizujemy i wraz z nowym civikiem odnawiamy ofertę, jednak obecnie nie mogę potwierdzić prac nad następcą HR-V.

Jak popularne będą napędy hybrydowe?

Szacujemy, że w 2020 roku zdobędą do 15 procent globalnego rynku. Jednak będą lokalne różnice. Europejczycy nie gustują w hybrydach, więc dla nich przygotowujemy małego diesla. W Stanach Zjednoczonych zaoferujemy duże hybrydy, w Chinach zaś modele elektryczne pobierające prąd zarówno z akumulatorów, jak i hybrydowe.

Konkurencja rozpoczęła oferowanie napędu hybrydowego od dużych modeli, w których takie rozwiązanie daje najwięcej oszczędności. Honda postąpiła odwrotnie. Dlaczego?

Nasze napędy hybrydowe polegają na zastosowaniu elektrycznego wspomagania silnika spalinowego, które nadaje się szczególnie dla małych, lekkich samochodów. Rozwijamy napęd hybrydowy nadający się także dla większych modeli. Przygotowujemy też system umożliwiający ładowanie akumulatorów hybrydy z sieci, który także będzie wykorzystany w większych samochodach.

Kilka lat temu Honda testowała napędzany wodorem model Clarity. Jaka jest przyszłość pojazdów spalających wodór?

Honda uważa, że przyszłość należy do ogniw paliwowych spalających wodór. Pracujemy nad takimi napędami od połowy lat 80. i w ostatniej dekadzie dostarczyliśmy użytkownikom znaczną liczbę takich pojazdów. Według nas ogniwo paliwowe jest przyjazne środowisku oraz zapewnia auta funkcjonalne i przyjemne do prowadzenia. Elektryczna honda FCX Clarity jest pierwszym produkcyjnym samochodem wyposażonym w ogniwo paliwowe. Clarity emituje jedynie parę wodną, łącząc w ogniwach tlen z wodorem i wytwarzając energię elektryczną. Zasięg wynosi 430 km, czas napełniania butli nie przekracza czterech minut, zatem jest to praktyczny samochód, którego osiągi nie odbiegają od konwencjonalnych aut. Przypuszczamy, że pierwsze samochody z ogniwami paliwowymi trafią do sprzedaży w 2015 roku.

—rozmawiał Robert Przybylski

Rz: Honda traci udziały w światowym rynku samochodowym, a jednocześnie zajmuje się intensywnie pracami nad robotami oraz samolotami. Czy to nie jest nadmierne rozpraszanie sił?

Manabu Nishimae: Honda oferuje mobilność, dlatego nie ograniczamy naszej aktywności do samochodów i motocykli, ale sprzedajemy całą gamę rozwiązań. Taka polityka pozwala nam zabezpieczyć się na przyszłość, bo mody i zapotrzebowanie klientów mogą się zmienić. Jest też tak, że gdy spada popyt na samochody, trudne czasy pomaga nam przetrwać dział motocyklowy i na odwrót. Jest to jeden z powodów, dla których Honda zawsze kończyła rok z zyskiem. Honda jest także marką kładącą duży nacisk na badania – wydajemy na nie więcej w stosunku do przychodów niż jakikolwiek inny producent. Między innymi dlatego nasze zasoby, w tym inżynierskie, są w stanie poradzić sobie z licznymi pracami badawczo-rozwojowymi. Na dodatek z ich efektów korzystają wszystkie działy. Na przykład prace nad czujnikami i technologie utrzymania równowagi, przygotowane dla humanoidalnego robota ASIMO, mogą zostać wykorzystane w motocyklach i samochodach. Uważamy, że przygotowane dla samolotu technologie produkcji nadwozi z tkanin węglowych, podobnie jak badania aerodynamiczne, przydadzą się w dziale samochodowym.

Biznes
Polska kupiła kolejne nowoczesne bezzałogowce w USA i... sprzedaje bezzałogowce obserwacyjne Malezji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej