Airbus skrytykowany za strategię informacyjną

Wiodąca firma leasingująca superjumbo skrytykowała postępowanie Airbusa w zakresie informowania świata o pęknięciach w skrzydłach tego samolotu

Publikacja: 14.02.2012 18:09

Airbus skrytykowany za strategię informacyjną

Foto: Bloomberg

- Airbus mógłby prawdopodobnie zrobić znacznie więcej, gdyby przewidywał takie kwestie, zamiast  pozwalać inżynierom zza biurek, by tylko oni wypowiadali się – oświadczył dyrektor generalny Doric Asset Finance, Mark  Lapidus.

Krytyka pochodzi od niemieckiej firmy, czołowego na świecie dostawcy wyrobów i usług dla inwestorów  w zakresie finansowania środków transportu, energetyki ze źródeł odnawialnych i nieruchomości.

Doric Aviation jest z kolei trzecią na świecie firmą leasingu samolotów szerokokadłubowych, za  amerykańskimi ILFC i GECAS, a  trzynastą w gronie 50  takich firm pod względem wartości wynajmowanej floty. Zarządza aktywami lotniczymi o wartości 4,3 mld dolarów, zorganizowała  sfinansowanie dostaw 12 samolotów z 68 wydanych  na świecie. Jednym  z jej klientów jest Emirates z ZEA.

Krytyczne słowa znad Menu (firma ma siedzibę w Oppenheim am Main) pojawiły się  w czasie, gdy Airbus i Boeing mają problemy z  z niedoróbkami  techniczno-produkcyjnymi we flagowych samolotach: A380 i B787 Dreamliner. (Boeing podał o rozwarstwianiu się kompozytowej konstrukcji w tylnej części kadłubów samolotów czekających na wydanie klientom). Obaj producenci zapewnili jednak, że te problemy nie mają wpływu na bezpieczną eksploatację samolotów.

Airbus   przedstawił dokładne wyjaśnienia techniczne w  sprawie pęknięć w skrzydłach superjumbo wysyłając do Londynu na konferencję lotniczą  przedstawiciela kierownictwa.  Jego briefing nie osłabił zainteresowania mediów tą usterką,  zmniejszył jedynie zaniepokojenie analityków finansowych  o wpływ na sytuację EADS.

Po wybuchu silnika w samolocie Qantasa w 2010 r. jego producenta Rolls-Royce krytykowano za skąpe informowanie, ale firma wyjaśniła, że postępowała  zgodnie z wytycznymi organów nadzoru.

Ogólnie, producenci maja  coraz większy dylemat, jak reagować na  najmniejsze nawet potknięcia techniczne, bo pojawiły się media społecznościowe.

Europejski urząd EASA wydał dyrektywę o przeprowadzeniu przez 7 linii używających  superjumbo inspekcji uzgodnionych z Airbusem i dokonania tymczasowych napraw.

M.Lapidus spodziewa się następnych podobnych decyzji. – Jest pewne,  że Airbus opublikuje biuletyn serwisowy o trwałej naprawie, przewidujący prawdopodobnie wymianę części z 7449 wsporników-łączników 7010  wspornikami, których też będzie dużo  w skrzydle i nie będą pękać.

Airbus ma do czynienia z dodatkowym kosztem inspekcji skrzydeł i napraw, a także kompensat  za stracone przychody klientów, z kolei linie lotnicze muszą liczyć się z tym, że nowe samoloty będą droższe. Lapidus spodziewa się jednak, że   będzie dość dostępnego kapitału na sfinansowanie zakupów lotniczych szacowanych na 100 mld dolarów w tym roku.

- Airbus mógłby prawdopodobnie zrobić znacznie więcej, gdyby przewidywał takie kwestie, zamiast  pozwalać inżynierom zza biurek, by tylko oni wypowiadali się – oświadczył dyrektor generalny Doric Asset Finance, Mark  Lapidus.

Krytyka pochodzi od niemieckiej firmy, czołowego na świecie dostawcy wyrobów i usług dla inwestorów  w zakresie finansowania środków transportu, energetyki ze źródeł odnawialnych i nieruchomości.

Pozostało 85% artykułu
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?