- W Polsce jest dziś naprawdę dużo pieniędzy przeznaczonych dla tworzących się firm z branży nowych technologii – powiedział „Rz" Krzysztof Kowalczyk, partner zarządzający funduszu HardGamma Ventures. - Z pozyskaniem dofinansowania nie powinien mieć problemu ktoś, kto ma dobry pomysł, sprawny zespół i działający prototyp, a ponadto potrafi udowodnić, że umie sprzedawać swój produkt lub pozyskiwać użytkowników.
Fundusz HardGamma Ventures zainwestował w startupy w 2011 roku 1,5 mln zł. W tym roku ma w planach inwestycje rzędu 2 mln zł. Oprócz tego zamierza zainwestować 120 tys. euro w ramach akceleratora startupów GammaRebels, w obrębie którego młode firmy w ciągu trzech miesięcy rozwijają swój produkt pod okiem specjalistów.
Z szacunków „Rz" wynika, że w latach 2011 - 2015 w Polsce na rozwój startupów przeznaczonych zostanie ok. 2 mld złotych, co w przybliżeniu daje 1 mln zł dziennie. W tej kwocie jest ok. 200 mln euro funduszy unijnych zdziałania 8.1 Programu Innowacyjna Gospodarka (jego łączny budżet wynosił 390 mln euro). Około 800 mln zł wykłada Krajowy Fundusz Kapitałowy, inwestująca w fundusze inwestycyjne spółka utworzona przez państwowy Bank Gospodarstwa Krajowego. Kilkaset milionów złotych pochodzi z kieszeni prywatnych inwestorów.
- Do końca 2011 roku w startupy zainwestowaliśmy 3,9 mln zł, a w 2012 roku planujemy inwestycje w wysokości 4,6 mln zł – powiedział „Rz" Krzysztof Wnęk, dyrektor nowosądeckiego parku technologicznego MMC Brainville będącego koordynatorem Inkubatora Przedsiębiorczości Media 3.0. Specjalista dodaje: – W Polsce jest bardzo dużo środków przeznaczonych na rozwój młodych firm technologicznych, natomiast wciąż brakuje wystarczająco dobrych i prawidłowo przygotowanych projektów, w które można by te pieniądze zainwestować.
Jacek Aleksandrowicz, dyrektor zarządzający funduszu AIP Seed Capital, również uważa, że polskie firmy z branży IT mogą wybierać wśród potencjalnych inwestorów, choć przeważnie dotyczy to podmiotów już działających na rynku, które mogą pochwalić się przychodami. – Startupy mogą liczyć na inwestycje typu seed, czyli podejmowane w najwcześniejszej fazie rozwoju biznesu, w ramach których wykładamy 100 tys. zł w zamian za 15 proc. udziałów w firmie – powiedział „Rz" Aleksandrowicz, dodając, że w 2011 roku AIP Seed Capital rozpoczął 41 procesów inwestycyjnych po 100 tys. zł każdy. Fundusz wszedł też we współpracę z marką Johnnie Walker, wraz z którą oferuje po 100 tys. zł dofinansowania również firmom spoza branży technologicznej. Warunkiem przystąpienia do konkursu „House of Walkers" jest po prostu dobry pomysł na biznes i odpowiednia jego prezentacja.