Zdaniem niemieckiego sądu Microsoft naruszył patenty należące do firmy Motorola Mobility i musi wycofać ze sprzedaży na tym rynku swoje produkty: konsolę gier Xbox 360, system operacyjny Windows 7, odtwarzacz Media Player oraz przeglądarkę Internet Explorer. Wyrok nie jest prawomocny, a koncern należący do Billa Gatesa zapowiada apelację.
W zeszłym tygodniu w podobnej sprawie Amerykańska Komisja Handlu Międzynarodowego orzekła, że Microsoft naruszył cztery z pięciu patentów dotyczących bezprzewodowej transmisji danych i kompresji video, które należą do Motorola Mobility.
To kolejna z wielu batalii sądowych toczących się na świecie pomiędzy producentami elektroniki, którzy chcą zwiększyć sprzedaż smartfonów, tabletów, czytników e-książek i innych urządzeń mobilnych. Jest o co walczyć, bo według bostońskiej firmy Yankee Group światowy rynek tego typu sprzętu osiągnie w tym roku wartość 360 mld dol.
Jednak wyrok sądu w Mannheim nie będzie miał wielkiego wpływu na operacje Microsoftu na Starym Kontynencie, ponieważ w kwietniu firma z powodu procesu przeniosła swoje europejskie centrum logistyczne z Niemiec do Holandii. – Nasz biznes w Niemczech będzie funkcjonował jak zwykle w czasie, kiedy będziemy odwoływać się od decyzji sądu – zapowiedział Microsoft. Gigant z Redmond który uznał wyrok za „niewielki krok w długim procesie" i wyraził nadzieję, że Motorola wreszcie umożliwi dostęp do swoich kluczowych patentów na sprawiedliwych i rozsądnych warunkach".
Motorola Mobility żąda opłaty w wysokości 2,25 proc. od ceny detalicznej każdego produktu wykorzystującego jej technologie. Microsoft i Apple twierdzą, że roszczenia należącej do Google spółki są nieuzasadnione. Również Komisja Europejska zajmuje się tą sprawą.