Tak szacuje KUKE (Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych) na podstawie analizy opublikowanych danych o stanie gospodarki w maju oraz zapotrzebowania na usługi.

Analitycy korporacji zwracają uwagę na wyraźny wzrost zainteresowania sprzedażą eksportową, można to przypisać dwóm podstawowym czynnikom. Pierwszym powodem jest stagnacja sprzedaży na rynku wewnętrznym. Słabszy popyt ze strony konsumentów i inwestorów krajowych powoduje istotny wzrost zainteresowania przedsiębiorców pozyskaniem nowych odbiorców zagranicznych. Czynnikiem drugim jest niska od pewnego już czasu wycena złotego. Stwarza ona bowiem okazję do pewnego obniżenia cen dostaw wycenianych w euro oraz poprawia rentowność sprzedaży ujmowanej w złotych.

Zdaniem KUKE dynamiki roczne za czerwiec i lipiec powinny już wyglądać wyraźnie lepiej - baza do porównań będzie bowiem zdecydowanie słabsza (wystarczy tu przypomnieć szczególnie złe wyniki przemysłu i zarazem eksportu z okresu czerwiec – lipiec 2011).

Korporacja oczekuje, że w miesiącach  V – VII eksport okaże się większy niż przed rokiem o 6,2 proc. w euro, a w wymiarze złotowym o 14,5 proc. Aktualne szacunki potencjału gospodarczego polskich wytwórców oraz zmian w popycie na nasze towary w roku 2012 pozwalają oczekiwać wzrostu eksportu do kwoty 152,1 mld euro tj. o 9,3 proc. oraz o 10,4 proc. w złotych - do kwoty 633,5 mld.