Firmowy Mikołaj szykuje worek z prezentami

Mimo spowolnienia pracodawcy nie rezygnują ze świątecznych benefitów, choć paczki częściej zastępują bonem, kartą podarunkową albo gotówką.

Publikacja: 28.11.2012 03:10

Firmowy Mikołaj szykuje worek z prezentami

Foto: Fotorzepa, Bartek Sadowski BS Bartek Sadowski

Handlowcy liczą, że i w tym roku zarobią na świątecznej hojności pracodawców. Raczej się nie przeliczą, gdyż firmy są ostrożne w cięciu świątecznych benefitów.

Według badań przeprowadzonych przez Instytut ARC Rynek i Opinia na zlecenie Sodexo Motivation Solutions 68 proc. firm przyznaje jakieś świadczenia pozapłacowe z okazji świąt Bożego Narodzenia. Jedni stawiają na gotówkę, inni na podarunkowe bony, kupony albo przedpłacone kartya część pozostaje wierna paczkom.

Premia na karpia

– Coraz częściej widzimy nowe formy świątecznego wynagradzania pracowników, jak premia na „karpia", bonusy w formie bonów żywnościowych, talonów czy kart rabatowych na produkty wytwarzane przez firmę – wylicza Artur Wawrzyniak, ekspert w agencji zatrudnienia Manpower.

Paczki świąteczne dostają np. pracownicy Nestle czy Jeronimo Martins Polska, właściciela sieci Biedronka. Z kolei Mars Polska stawia na świąteczną premię w wysokości 50 proc. wynagrodzenia wypłacaną wraz z pensją listopadową.

Podobnie jest w Kompanii Piwowarskiej, która w ramach funduszu socjalnego wypłaca wszystkim pracownikom wraz z listopadowym wynagrodzeniem świąteczny dodatek uzależniony od wysokości pensji.

Choć w ostatnich latach wzrosła popularność przedpłaconych kart podarunkowych, to bony określane też jako kupony również cieszą się zainteresowaniem. – Wybiera je większość naszych klientów, tym bardziej że akceptuje je już 50 tys. punktów w całym kraju – twierdzi Arkadiusz Rochala, dyrektor marketingu i rozwoju Sodexo Motivation Solutions.

Na taką formę świątecznej motywacji stawia np. Ministerstwo Spraw Zagrabnicznych. Już wiosną zamówiło w przetargu dla swych pracowników ponad 43 tys. bonów za ponad 2 miliony złotych, z czego część przypada na Boże Narodzenie.

Zakupy z rabatem

Jak jednak ocenia Arkadiusz Rochala, większość firm decyduje się na gwiazdkowe świadczenia jesienią, szczyt zamówień przypada na przełom listopada i grudnia. Wtedy część przedsiębiorstw sięga zastawy Vivabox z certyfikatem podarunkowym, który można wymienić na dobre alkohole, perfumy (testując najpierw ich próbki) zabiegi w SPA, albo sportowe atrakcje jak paintball czy nawet lot szybowcem. Jednak znacznie chętniej stosowanym sposobem na gwiazdkową motywację pracowników są bardziej uniwersalne kupony i karty, które mogą podreperować świąteczny budżet załogi.

Niektóre firmy zamawiają jednocześnie karty i bony tym bardziej, że jedne i drugie są powiązane z ofertą promocji, które dają szansę na zakupy z rabatem. – W latach 90. XX wieku mieliśmy rynek paczek świątecznych, potem królowały bony, ale teraz wygrywają karty. Można realizować je w dużo większej sieć punktów – podkreśla Adam Kompowski, prezes spółki Bonus Systems, dodając, że 90 proc. klientów firmy wybiera na święta karty.

Według Kompowskiego, średni świąteczny wydatek na pracownika wynosi ok. 300–500 zł. Ten górny limit przypada na duże, bogate przedsiębiorstwa. Mniejsze starają się zwykle zmieścić w limicie wydatków z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych (380 zł rocznie). Wtedy karta i gotówka nie jest obłożona podatkiem dochodowym – podobnie jak świąteczne paczki.

Upominek z ręki szefa

Jednak paczki firmy stosują dziś rzadziej (chyba że dla dzieci). Nie dziwi to psychologa biznesu Krzysztofa Kosego. Jego zdaniem ludzie lubią mieć możliwość wyboru, co najlepiej zapewnia gotówka, albo karty i bony, które można zrealizować w wielu miejscach. – Paczki żywnościowe były atrakcyjne w czasach PRL, gdy często dawały jedyną szansę, by na świątecznym stole pojawiły się pomarańcze albo ptasie mleczko- twierdzi psycholog. Dziś nawet kupując dla pracowników bardzo bogate kosze podarunkowe, firma ryzykuje efekt odwrotny od zamierzonego. – Luksusowe produkty mogą wywołać irytacje gorzej zarabiających pracowników, którzy uznają to za marnowanie pieniędzy, które mogliby przeznaczyć na bardziej potrzebne, świąteczne zakupy – wyjaśnia Krzysztof Kosy.

Podobne ryzyko jest w przypadku świątecznych prezentów – pracownicy długo je pamiętają, a najdłużej te nietrafione. Krzysztof Kosy do dziś wspomina busolę, którą obdarował go przed laty ówczesny pracodawca, jako przykład mało praktycznego, chybionego upominku.

Zdaniem psychologa świąteczne prezenty mają sens, jeśli są to przemyślane, starannie dobrane i użyteczne przedmioty. Firma może tu połączyć upominkową tradycję z budowaniem swego wizerunku, np. wręczając pracownikom eleganckie portfele, apaszki i krawaty ze swym (niezbyt nachalnym) logo.

Ważna jest też forma – firmowe spotkanie, gdzie prezenty wręcza główny szef – zamieniając z każdym kilka słów wywoła lepszy efekt niż paczki odbierane za pokwitowaniem w firmowym magazynku.

Sposoby gwiazdkowej motywacji pracowników: premia w gotówce, bony/karta podarunkowa, paczka świąteczna

- Wygodna dla pracodawcy i dla pracownika. Firma nie musi analizować ofert operatorów kart i bonów, a pracownik ma najwięcej swobody w wydatkach

- Premia przekazywana z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych, do 380 zł rocznie jest zwolniona z PIT

- Jeśli świąteczny bonus wypłacany jest wraz z pensją, niektórzy mogą nie docenić hojności firmy

- Firma, dając premię całej załodze, musi zadbać o zróżnicowanie jej wysokości, by fiskus nie podważył  socjalnego charakteru benefitu

- Zapewniają dodatkową korzyść w postaci rabatów na różne produkty i usługi

- Łączą atut premii i rzeczowego prezentu (szef może je osobiście wręczyć)

- Można je zwykle wykorzystać długo po świętach

- Dają dużo swobody w zakupach, gdyż operatorzy dbają o rozwój sieci punktów, które  przyjmują karty i bony

- Jeśli karta jest finansowana z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych, do 380 zł rocznie jest zwolniona z PIT

- Zwolnienia z PIT nie daje  bon, co nie ma znaczenia, jeśli firma już przekroczyła limit

- Tradycyjny świąteczny benefit, który zawiera  element niespodzianki –kojarzony z Gwiazdką

- Łatwiej dyskretnie  zaoszczędzić na świątecznej motywacji, zamawiając np. nieco tańsze produkty,szukając tańszego dostawcy albo trochę ograniczając wielkość paczki

- Paczka finansowana z ZFŚS, do 380 zł rocznie jest zwolniona z PIT

- Narzuca pracownikom wybór pracodawcy – nie zawsze mile widziany. Część osób może uznać ją z marnowanie pieniędzy, które same lepiej

Handlowcy liczą, że i w tym roku zarobią na świątecznej hojności pracodawców. Raczej się nie przeliczą, gdyż firmy są ostrożne w cięciu świątecznych benefitów.

Według badań przeprowadzonych przez Instytut ARC Rynek i Opinia na zlecenie Sodexo Motivation Solutions 68 proc. firm przyznaje jakieś świadczenia pozapłacowe z okazji świąt Bożego Narodzenia. Jedni stawiają na gotówkę, inni na podarunkowe bony, kupony albo przedpłacone kartya część pozostaje wierna paczkom.

Pozostało 92% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca