Reklama

Dużo gorszy wynik France Telecom, zawiniły odpisy

France Telecom w opublikowanych wynikach za 2012 rok odpisał 889 mln euro z tytułu trwałej utraty wartości swoich aktywów w Polsce - poinformowała francuska spółka w komunikacie prasowym, cytowanym przez PAP

Aktualizacja: 20.02.2013 10:48 Publikacja: 20.02.2013 10:20

Łączne odpisy z tytułu utraty wartości aktywów France Telecom sięgnęły 1,84 mld euro, w tej kwocie 889 mln euro dotyczy odpisu w Polsce, 400 mln euro w Egipcie, a 359 mln euro w Rumunii.

"Widzimy rosnące ryzyka w części krajów, w których jesteśmy obecni, stąd nasza decyzja o odpisach, utworzonych zgodnie z zasadami księgowości" - powiedział dyrektor finansowy France Telecom Gervais Pellissier podczas środowej telekonferencji z analitykami, cytowany przez agencję Bloomberg.

W efekcie utworzonych odpisów zysk netto grupy France Telecom w 2012 roku spadł do 820 mln euro z 2,81 mld euro w 2011 roku. Wynik skonsolidowany EBITDA zmniejszył się rok do roku do 12,5 mld euro z 14,73 mld euro rok wcześniej.

Winne odpisy

France Telecom ma 49,78 proc. akcji Telekomunikacji Polskiej, a jeśli wziąć pod uwagę papiery skupione przez TP - nieco ponad 50 proc.. Na koniec 2012 roku akcje Telekomunikacji Polskiej kosztowały około 12 zł. Dziś płaci się za nie około 7,17 zł, po 0,5-proc. wzroście kursu.

France Telecom, były tamtejszy monopolista na rynku telekomunikacyjnym, w ubiegłym roku  zarobił netto 820 milionów euro wobec 3,9 miliarda euro rok wcześniej. Ten dużo gorszy rezultat spowodowały odpisy w wysokości 1,84 miliarda euro na firmy zależne m.in. w Polsce (Telekomunikacja Polska), Rumunii i Egipcie. Na polskiego operatora przypadł odpis w wysokości 889 milionów euro. Przychody France Telecom ze sprzedaży w ubiegłym roku zmniejszyły się o 3,9 proc. do 43,5 miliarda euro.

Reklama
Reklama

- W niektórych regionach wzrosło ryzyko, dlatego zgodnie z zasadami księgowymi musieliśmy zrobić odpisy - powiedział  podczas dzisiejszej konferencji Gervais Pellissier, dyrektor finansowy francuskiego giganta.

Strategiczny inwestor Telekomunikacji Polskiej potwierdził, że w tym roku jego operacyjny cash flow wyniesie ponad 7 miliardów euro. Na rynku francuskim jego konkurenci Free i SFR obniżyli ceny usług by pozyskać nowych klientów natomiast France Telecom stawia na szybsze pakiety mobilne by podwyższyć ceny. Taka strategia, jak dotąd, okazała się jednak bardziej korzystna w przypadku operatorów amerykańskich niż europejskich.

- Jesteśmy mniej optymistyczni niż kilka miesięcy temu jeśli chodzi  o kres wojny cenowej we Francji – przyznał Pellissier. Liczy na to, że operacyjny cash flow ustabilizuje się w przyszłym roku lub się poprawi dzięki wyższym przychodom z operacji zagranicznych i cięciom kosztów na rynku krajowym.

W ubiegłym roku operacyjny cash flow wyniósł 8 miliardów euro, co było zgodne z oczekiwaniami francuskiej firmy. By zatrzymać gotówkę w październiku France Telecom zredukował wypłatę z tytułu dla akcjonariuszy za ubiegły rok i obecny.

France Telecom zapowiedział wcześniej, ze ewentualne zakupy będzie finansował  dzięki sprzedaży części majątku. Niedawno osiągnął porozumienie w sprawie sprzedaży 20 proc. udziałów w portugalskim Sonaecom SGPS. Z tej transakcji spodziewa się 100 milionów euro gotówki. FT interesuje się m. in. zakupem hiszpańskiego Yoigo od Telia Sonera.

Pellissier ujawnił dzisiaj, że France Telecom i Deutsche Telekom, jego partner w tym joint-venture  rozważają możliwość sprzedania w ofercie pierwotnej (IPO) mniejszościowego pakietu EE, brytyjskiego operatora telefonii komórkowej. Chodzi o 15 lub 20 proc. akcji.  Oferta planowana jest na końcówkę obecnego roku lub na początek 2014 r. EE jest pierwszym operatorem na rynku brytyjskim, który wprowadził tam szybszą usługę 4G.

Reklama
Reklama

Pellissier uważa, że obecna kapitalizacja FT na poziomie 20,46 miliarda euro nie odzwierciedla rzeczywistej wartości firmy. W ciągu 12 miesięcy notowania France Telecom obniżyły się o 32,4 proc., a w ubiegłym roku były najgorszymi papierami w indeksie CAC40.

Łączne odpisy z tytułu utraty wartości aktywów France Telecom sięgnęły 1,84 mld euro, w tej kwocie 889 mln euro dotyczy odpisu w Polsce, 400 mln euro w Egipcie, a 359 mln euro w Rumunii.

"Widzimy rosnące ryzyka w części krajów, w których jesteśmy obecni, stąd nasza decyzja o odpisach, utworzonych zgodnie z zasadami księgowości" - powiedział dyrektor finansowy France Telecom Gervais Pellissier podczas środowej telekonferencji z analitykami, cytowany przez agencję Bloomberg.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Reklama
Biznes
Nieoficjalnie: Rząd Donalda Trumpa rozmawia o przejęciu udziałów w Intelu
Biznes
Anita Sowińska: Żadna apteka nie będzie zbierała pustych butelek
Biznes
Trump i Putin – Zachód ustala strategię, ustawa o plastiku, Włochy kontra Chiny
Biznes
37% emisji CO2 mniej: Coca-Cola HBC Polska i Kraje Bałtyckie prezentuje najnowsze wyniki ESG
Biznes
Ukrainie brakuje żołnierzy, nie sprzętu
Reklama
Reklama