Kiedy pięć lat temu należąca do Jerzego Staraka Polpharma odstępowała od fuzji z węgierskim koncernem Gedeon Richter, mówiło się, że polska spółka traci historyczną szansę na przekształcenie w liczącego się gracza na środkowoeuropejskim rynku farmaceutycznym. Dziś po serii udanych przejęć spółka wyrasta na poważnego zawodnika nie tylko w Europie, ale także w Azji Centralnej.
Udane zakupy
W 2008 roku dzień po zgodzie UOKiK Polpharma zrezygnowała z połączenia z Gedeonem Richterem, narażając się na 40 mln dol. kary za zerwanie umowy. Nie doszło więc do powstania koncernu farmaceutycznego o wartości 5 mld zł. Polpharma szybko jednak skupiła swoją uwagę na wschodzie. Przejęcie rosyjskiego Akrihina w transakcji szacowanej na 120 mln dol. pozwoliło spółce Jerzego Staraka wskoczyć do czołówki firm farmaceutycznych w Rosji. W kolejnych latach Polpharma prowadziła ekspansję na rodzimym rynku przejmując Polfę Lublin wspólnie z amerykańskim Baxterem i udziały w lubelskim Herbapolu.
Rok 2011 był dla Polpharmy przełomowy pod względem ekspansji na rynkach zagranicznych. W skład Grupy Polpharma wszedł Chimpharm – największa lokalna firma w Kazachstanie. Polacy weszli w posiadanie zakładów produkcyjnych w Szymkiencie na południu kraju, niedaleko granicy z Uzbekistanem. W tym samym roku Polpharma przejęła Cenovapharmę, turecką spółkę działającą w obszarze sprzedaży i marketingu. Pozwoliło to bardzo wyraźnie umocnić pozycję firmy w regionie Europy Środkowo-Wschodniej i Azji Środkowej.
Rok temu za ponad 800 mln złotych grupa sfinalizowała umowę zakupu 85 proc. akcji Polfy Warszawa. Polpharmie udało się przebić oferty konkurentów z Islandii, Chin i Ukrainy.
Azjatycki przyczółek
Wejście na rynek w Kazachstanie jest jednym z większych sukcesów polskiej farmacji. Sam Starak określał przejęcie Chimpharmu jako „transakcję marzeń". Całość inwestycji Polpharmy w kazachstański rynek szacuje się na ponad 120 mln dol. Dzięki tej kwocie już dziś grupa ma 50 proc. produkcji leków w tym kraju. Cały rynek farmaceutyczny wyceniany jest tam na około 1,6 mld dol. Chimpharm , który działa w Kazachstanie pod marką Santo ma bardzo ambitne plany rozwojowe. Aktualnie Polpharma intensywnie modernizuje i rozbudowuje zakłady w Szymkiencie. Chce dostosować linie produkcyjne do międzynarodowych standardów wdrążając zestaw norm jakościowych GMP.