Volkswagen ma 75 lat

Równo 75 lat temu Adolf Hitler położył kamień węgielny pod budowę fabryki w Wolfsburgu, kolebce Volkswagena. Obecnie trzeci producent aut na świecie przemilczy tę krępującą rocznicę.

Publikacja: 25.05.2013 14:07

Fabryka Volkswagena

Fabryka Volkswagena

Foto: AFP

Uratowany przez brytyjskich okupantów tuż po wojnie Volkswagen celuje teraz w pozycję światowego lidera - pisze francuski dziennik „La Tribune" w wydaniu internetowym.

W 1938 roku narodził się „samochód ludowy". Zwolennikiem tego projektu był kanclerz Trzeciej Rzeszy, a studia nad nim w 1934 roku powierzono inżynierowi  Ferdinandowi Porsche. Słynny samochód „KdF"(od „Kraft durch Freude", czyli „Siła przez radość", organizacji  zajmującej się wypoczynkiem, kontrolowanej przez nazistów), później zwany Garbusem,  przed wojną wyprodukowano w niewielkiej ilości. Podczas światowego konfliktu fabryka będzie produkowała dla armii, poza częściami do bombowców Junkers także pochodne od Garbusa wojskowe terenowe pojazdy „Kubelwagen" i amfibie „Schwimmenwagen". Produkowali je jeńcy wojenni i pracownicy przymusowi...

W 1945 r. historia mogła, a nawet powinna się zatrzymać. Jednak w owym czasie Europa borykała się z różnymi niedoborami i brytyjski okupant nakazał wznowienie montażu „samochodu ludowego", gdyż natychmiast zrozumiał jego potencjał. Zadziwiające przeznaczenie: producent, który swoje narodziny zawdzięcza Hitlerowi został uratowany przez brytyjskich wojskowych.

W 1947 roku fabryka w Wolfsburgu w Dolnej Saksonii wyprodukowała zaledwie 9 tys. pojazdów. Ale w latach 50. Niemcy, którzy zaczęli się bogacić dzięki odbudowie ich kraju, masowo zaczęli  kupować te samochody z silnikiem umieszczonym z tyłu, brzydkie, ciasne, o sylwetce przestarzałej, ale proste i bardzo solidne. Klienci zza Renu zresztą  nie byli jedynymi, ponieważ te auta  zaczęto eksportować, nawet do Stanów Zjednoczonych. Model był dobry na wszystkie warunki.

W 1962 roku Volkswagen wyprodukował ponad milion aut (w tym 877 tys. Garbusów, zwanych też m.in. Biedronkami). Koncentrując się na produkcji Garbusów, na tej samej platformie Volkswagen  stopniowo montował też modele pochodne. Jednak mimo swej reputacji światowej okrutnie ucierpiał z powodu zapóźnienia technologicznego oferty. Na początku lat 70. w obliczu nowej konkurencji i małych samochodów japońskich, które ruszają za Atlantyk zmodernizowany Garbus wprawdzie nadal jest samochodem solidnym, ale jest też niebezpieczny, niewygodny, ma głośny silnik chłodzony powietrzem, słabe osiągi i jest żarłoczny...To tak jak gdyby Renault w roku 1973 nadal produkował swoje 4CV, czego zaprzestał w 1961 r.

Volkswagen znalazł się na krawędzi w czasie pierwszego szoku naftowego. Na szczęście 29 marca 1974 r.  rusza produkcja ...Golfa.  Kompakt o przednim napędzie, kwadratowy, o sylwetce zaprojektowanej przez Włocha Giogetto Giugiaro Golf oznaczał całkowite zerwanie z historycznym Garbusem. To prawda, że wiele zawdzięczał on kompetencjom NSU, a później Audi, dwóm markom Auto Union przejętego przez grupę z Dolnej Saksonii w latach 60. Milionowy Golf zszedł z taśmy  dwa i pół roku później. Golf VI którego produkcja zaczęła się w 2008 r. zostanie wyprodukowany w liczbie 2,85 miliona sztuk w okresie krótszym niż cztery lata. Volkswagen przewiduje, że nowa modularna platforma na której od jesieni ubiegłego roku powstaje siódma generacja Golfa do 2018 roku będzie produkowała ponad 3,5 miliona pojazdów. To absolutny rekord świata.

Uratowany przez brytyjskich okupantów tuż po wojnie Volkswagen celuje teraz w pozycję światowego lidera - pisze francuski dziennik „La Tribune" w wydaniu internetowym.

W 1938 roku narodził się „samochód ludowy". Zwolennikiem tego projektu był kanclerz Trzeciej Rzeszy, a studia nad nim w 1934 roku powierzono inżynierowi  Ferdinandowi Porsche. Słynny samochód „KdF"(od „Kraft durch Freude", czyli „Siła przez radość", organizacji  zajmującej się wypoczynkiem, kontrolowanej przez nazistów), później zwany Garbusem,  przed wojną wyprodukowano w niewielkiej ilości. Podczas światowego konfliktu fabryka będzie produkowała dla armii, poza częściami do bombowców Junkers także pochodne od Garbusa wojskowe terenowe pojazdy „Kubelwagen" i amfibie „Schwimmenwagen". Produkowali je jeńcy wojenni i pracownicy przymusowi...

Biznes
Za oglądanie świątecznych dekoracji w Zakopanem będzie trzeba zapłacić. Mieszkańcy oburzeni
Biznes
Oligarchowie walczą w Londynie o Norylski Nikiel. Dwóch się kłóci, trzeci przygląda
Biznes
Burza w Sejmie podczas debaty nad systemem kaucyjnym. Wraca październik 2025 r.
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Bitcoin na rekordowym poziomie
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Biznes
Polska walczy o pieniądze z Unii Europejskiej dla zbrojeniówki
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką