Z przeprowadzonego wśród 10 tys. konsumentów z różnych krajów Europy przez firmę CBRE badania wynika, że większość z nich nadal preferuje zakupy w sklepach osiedlowych i w centrach miast, raczej niż zakupy przez Internet lub w centrach handlowych położonych poza miastem. Dotyczy to nie tylko zakupów spożywczych, ale również zakupów odzieży i obuwia. Średnio 18 razy w roku wybierają się na zakupy do osiedlowego sklepu, 13 razy do centrum handlowego a 12 na ulicę handlową.
Ogółem 78 proc. europejskich konsumentów najczęściej wybiera się do sklepów osiedlowych oraz do centrum miasta – średnio raz w miesiącu. W Europie Zachodniej odsetek konsumentów, którzy robią zakupy odzieżowe w centrach miast wynosi aż 90 proc. Z kolei częstotliwość odwiedzin w podmiejskich centrach handlowych wynosi tam średnio raz na sześć tygodni. W Polsce konsumenci także najczęściej kupują ubrania i obuwie w lokalnych sklepach, które odwiedzają przynajmniej raz w miesiącu. Z kolei w centrach handlowych, zarówno tych zlokalizowanych w centrum, jak i poza centrum, bywają średnio raz na pięć tygodni.
- Priorytetem pozostaje wygoda – ludzie lubią robić zakupy blisko miejsca zamieszkania, a przy tym oczekują, że będzie tam można łatwo dotrzeć i bezpłatnie zaparkować. Podmiejskie centra handlowe zwykle oferują bezpłatny parking, ale galerie zlokalizowane w centrach miast mają przeważnie płatne parkingi, co dla klientów jest sporym minusem– mówi Peter Gold, dyrektor międzynarodowego działu powierzchni handlowych na region EMEA w CBRE.
Firma przeanalizowała również, w jakim stopniu powszechny dziś dostęp do Internetu zmienia nawyki zakupowe. Badanie wykazało, że Polacy, podobnie jak mieszkańcy innych krajów środkowoeuropejskich, wybierają się po zakupy spożywcze średnio dwa razy w tygodniu, podczas gdy w Europie Zachodniej, np. w Niemczech, zakupy spożywcze robi się średnio raz w tygodniu.
Raport wykazał także, że choć zakupy przez Internet stają się coraz bardziej popularne, konsumenci nie zamierzają w nadchodzących latach radykalnie zmieniać swoich nawyków. Zdecydowana większość konsumentów potrzebuje jeszcze czasu, aby zacząć w pełni korzystać z nowych technologii i narzędzi cyfrowych, takich jak np. kody QR.