Taką decyzję rozważa ukraiński nadzór fito-weterynaryjny, po tym jak na terenie Rosji miały miejsce przypadki pryszczycy u zwierząt. Choroba ta może być przenoszona z ziarnem, podała agencja Interfaks.

Ukraina żąda więc od strony rosyjskiej, by kierowane do portów zboże posiadało dokumenty weterynaryjne świadczące, że ziarno pochodzi z regionów nie dotkniętych pryszczycą.

Problem w tym, że wraz z wstąpieniem Rosji do WTO, Moskwa utraciła prawo do wydawania własnych certyfikatów na produkcję zbożową. Mogą to robić tylko służby międzynarodowej kontroli sanitarnej.

Rosyjski Związek Zbożowy ogłosił, że ukraińskie embargo nie będzie miało istotnego wpływu na rosyjski eksport. Rosyjskie porty mogą przeładować do 27 mln ton zboża a według ministerstwa rolnictwa eksport w tym sezonie wyniesie do 24 mln ton.

Rosja jest jednym z największych eksporterów zbóż. Według danych amerykańskiego departamentu rolnego najwięksi eksporterzy zboża w roku 2009/10 to USA (29,7 proc. globalnego rynku), UE (9,8 proc.), Kanada (8 proc.), Ukraina (7,6 proc.), Argentyna (7,6 proc.), Rosja (7,3 proc.) i Australia (6,8 proc.). Największymi importerami byli: Japonia, Egipt, Meksyk, Korea Płd. i Arabia Saudyjska.