Fuzja dwóch linii w USA da droższe bilety

Organizacje konsumenckie w USA obawiają się, że zgoda na fuzję American Airlines z US Airways może spowodować wzrost cen biletów, zanim inne linie dostaną większy dostęp do lotnisk w Waszyngtonie i Nowym Jorku.

Publikacja: 17.11.2013 14:45

Fuzja dwóch linii w USA da droższe bilety

Foto: Bloomberg

Sektor lotniczy czeka teraz na sprzedaż dotychczasowych działek startów i lądowań (slotów) przez łączące się firmy US Airways i AMR American Airlines, co potrwa kilka miesięcy pod nadzorem resortu sprawiedliwości. Najwięksi przewoźnicy będą mieli zakaz ubiegania się o te sloty, bo będą przeznaczone dla mniejszych w rodzaju JetBlue, Allegiant i Spirit, o ile zechcą starać się o nie.

Tak czy inaczej zwiększą się koszty transportu lotniczego, bo rynek zmaleje do trzech dużych przewoźników — uważa prezes FareCompare. com, Rick Seaney, elektronicznej porównywarki cen biletów. — W ostatniej dekadzie sektor skurczył się z 8 dużych linii do zaledwie czterech. Wraz z ostatnią fuzją zmaleje do trzech.

Eksperci branży lotniczej nie potrafią powiedzieć, na ile wzrosną koszty przelotów na różnych trasach na skutek tej fuzji. Jednak fuzja Delty z Northwestern Airlines w 2008 r. doprowadziła do wzrostu cen o ponad 10 proc. na 4 trasach, na których dominowały oraz do zmniejszenia liczby lotów na innej trasie — stwierdził Amerykański Instytut Antytrustowy.

Analizując szczegóły obecnego porozumienia eksperci stwierdzili, że zyskają konsumenci korzystający z lotnisk La Guardia w Nowym Jorku i Reagan National w Waszyngtonie i z kilku dużych. Odlatujący np. z Dallas do Charlotte będą stratni — stwierdził Jeffrey Shindler z Constantine Cannon LLP. — Niektórzy wyjdą na tym lepiej, ale na dłuższą metę, bo to trochę potrwa, ceny wzrosną z powodu tej transakcji — dodał.

Według ekonomisty transportu na Uniwersytecie Richmont, George'a Hoffera, konsumentów czekają wyższe ceny, co było główną przyczyną odrzucenia w sierpniu przez resort sprawiedliwości projektu fuzji. — Na rynku będzie o jednego konkurenta mniej, więc zwiększy się siła pozostałych firm narzucania swych cen — uważa. Zwrócił uwagę, że akcje Delty skoczyły do najwyższej ceny w historii po ogłoszeniu fuzji AA-US Airways, bo rynek zdał sobie sprawę z większej siły Delty w ustalaniu cen.

Wykładowcą prawa antytrustowego na wydziale prawa Uniwersytetu stanu Iowa, Herbert Hovenkamp uznał zgodę na fuzję za dalekowzroczną. — Wsparcie przez władze federalne udzielone niektórym tanim przewoźnikom będzie mięć bardzo pozytywny wpływ na sektor.

Zgodnie z zatwierdzoną umową obie linie zgodził się odstąpić 104 sloty na lotnisku Reagan National i 34 na La Guardia, wraz z odpowiednimi bramkami i sprzętem naziemnym. Muszą także sprzedać po 2 bramki na 5 lotniskach: O'Hare Int'l w Chicago, Los Angeles, Logan w Bostonie, Miami i Love Field w Dallas. Sprzedażą pokieruje resort sprawiedliwości łącząc sloty w paczki 6-10 do każdej bramki. Ustali też, kto może kupować je.

Sektor lotniczy czeka teraz na sprzedaż dotychczasowych działek startów i lądowań (slotów) przez łączące się firmy US Airways i AMR American Airlines, co potrwa kilka miesięcy pod nadzorem resortu sprawiedliwości. Najwięksi przewoźnicy będą mieli zakaz ubiegania się o te sloty, bo będą przeznaczone dla mniejszych w rodzaju JetBlue, Allegiant i Spirit, o ile zechcą starać się o nie.

Tak czy inaczej zwiększą się koszty transportu lotniczego, bo rynek zmaleje do trzech dużych przewoźników — uważa prezes FareCompare. com, Rick Seaney, elektronicznej porównywarki cen biletów. — W ostatniej dekadzie sektor skurczył się z 8 dużych linii do zaledwie czterech. Wraz z ostatnią fuzją zmaleje do trzech.

Biznes
Amerykańska firma będzie produkować więcej półprzewodników w USA
Biznes
Kanada uderza w dwór i krewnych Putina oraz byłą szefową MSZ Austrii
Materiał Promocyjny
Rockfin na fali wznoszącej
Biznes
Za dużo OZE w Polsce? Zakaz rosyjskiego gazu. Sukces Airbusa na Airshow w Paryżu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Biznes
Sprawiedliwa, konkurencyjna i akceptowalna dla przedsiębiorców transformacja