Porozumienie przewiduje duże zasilenie kapitałowe francuskiej grupy w zamian za dostęp Chińczyków do jej technologii. Obie firmy ustalają nadal szczegóły, ale przewiduje się podwyższenie kapitału Peugeota o 3-4 mld euro oraz wspólne projektowanie i produkowanie tanich małych samochodów na rynki Azji Płd.-Wsch. Peugeot ma nadzieję na sfinalizowanie porozumienia w I kwartale.
W środę wieczorem rada nadzorcza zaaprobowała podwyższenie kapitału o 3,5 mld euro przez skarb państwa i Dongfenga. Otrzymają za to po 20 proc. udziałów w grupie, a rodzina Peugeotow zmniejszy swój stan posiadania do ok.15 proc. z obecnych 25,2 i 37,9 proc. praw głosu. Rada zgodziła się także na przystąpienie firmy do końcowych negocjacji porozumienia.
General Motors mający od 2012 r. 7 proc. oświadczył, że "rezygnuje z prawa wypowiedzenia sojuszu w razie przejęcia przez strony trzecie udziałów kapitale Peugeota". To oznacza, że Amerykanie nie sprzeciwiają się objęciu udziałów przez Dongfenga.
PSA i GM zmniejszyły wielkość spodziewanych oszczędności z ich sojuszu do 1,2 mld dolarów (870 mln euro) do 2018 r. z wcześniejszych 2 mld. Wynika to z tego, ze obie firmy zrezygnowały w październiku z planów produkcji wspólnej rodziny małych samochodów. Będą nadal pracować razem przy projektowaniu i produkcji małych i kompaktowych jednobryłowców (minivanów). PSA będzie kontynuować w Sochaux wytwarzanie następcy Opla Zafiry
Pojazdy tę będą powstawać na płytach podłogowych PSA, pierwsze pojawią się na rynku w 2016 r. Uruchomiono też program produkcji małych furgonetek. "Będziemy produkować ponad 700 tys. sztuk rocznie" - zapowiedzieli Francuzi.