Tereny pod uprawę ekologiczną zajmują 4,6 proc. całkowitej powierzchni użytków rolnych w Polsce – wynika z danych Eurostatu za 2012 rok. To wciąż mniej niż w Unii Europejskiej, gdzie udział ten wynosi 5,7 proc. Uzyskany przez Polskę wynik daje jej 15. miejsce w UE. Jednak od 2005 roku udział ekologicznych gruntów w naszym kraju zwiększył się o 360 proc. To największy wzrost wśród krajów członkowskich.
Najwyższy odsetek gruntów ekologicznych w stosunku do ogółu terenów przeznaczonych pod uprawę notuje w UE Austria (18,6 proc.), dalej Szwecja (15,8 proc.), a za nimi trzy kraje Europy Środkowo-Wschodniej: Estonia (14,9 proc.), Czechy (13,1 proc.) i Łotwa (10,6 proc.). Na końcu stawki pod tym względem znajdują się Irlandia (1,1 proc.), Bułgaria (0,8 proc.) i Malta (0,3 proc.).
- Tereny pod eko uprawy z roku na rok zajmują coraz większą powierzchnię użytków rolnych w naszym kraju. Wprawdzie na tle całej Unii nie plasujemy się jeszcze na wysokiej pozycji, jednak warte podkreślenia jest to, że na przestrzeni ostatnich lat zanotowaliśmy najbardziej dynamiczny wzrost wśród państw członkowskich. Co więcej, na przykładzie sąsiadujących z nami Czech, które znajdują się w górnej stawce pod względem udziału eko gruntów w całej powierzchni terenów przeznaczonych pod uprawę, widać, ile jeszcze mamy do zrobienia w tym zakresie. Tym bardziej, że użytki rolne w Polsce według danych GUS za rok 2012 stanowiły ponad 48 proc. powierzchni naszego kraju – komentuje Bartosz Sosnowski, prezes firmy MT Polska, organizującej Targi Produktów Ekologicznych i Tradycyjnych Regionalia.
Trzecia edycja tej imprezy odbędzie się w dniach 4-6 kwietnia br. w Warszawie. W ubiegłym roku Regionalia zgromadziły ponad 230 wystawców. Organizatorzy targów spodziewają się, że w tym roku ich liczba jeszcze wzrośnie.
- Spory potencjał rozwoju dla Polski stwarza też fakt, że w trosce o ekologię i swoje zdrowie, coraz częściej stawiamy na nieprzetworzoną żywność. W ślad za zwiększonym zapotrzebowaniem na tego typu artykuły, rośnie też liczba eko producentów w naszym kraju. Właśnie to, co wytwarzają w swoich gospodarstwach na terenie całej Polski będziemy pokazywać w jednym miejscu w Warszawie podczas Regionaliów – dodaje Bartosz Sosnowski.