Ponad 1,3 proc., do 45,3 zł, rosły w piątek przed południem notowania Action w reakcji na dane finansowe za pierwsze trzy miesiące roku. W tym okresie technologiczne grupa zwiększyła obroty, w porównaniu z analogicznym okresem 2013 r., o 16,9 proc., do 1,32 mld zł. Wynik EBITDA wzrósł o 14,2 proc., do 25,8 mln zł, zysk operacyjny o 15,8 proc., do 23,5 mln zł a netto o 15,3 proc., do 17,3 mln zł. Wyniki okazały się nieco lepsze niż oczekiwali analitycy.
Eksport napędza sprzedaż
- Rynek bardzo dynamicznie się zmienia. Jednak tak ciężkiego początku roku, jak obecnie, nie było od lat, zwłaszcza dla producentów, którzy mają duże problemy z zainteresowaniem klientów swoją ofertą – zaczął piątkową konferencję Piotr Bieliński, prezes Action. – Dlatego dystrybutorzy sprzętu IT jeśli nie będą wychodzili za granicę i poszerzali ofertę o nowe produkty, będą stali w miejscu – dodaje. Action zwiększył obroty w Polsce w I kwartale o 6 proc. – To bardzo dobry wynik zwłaszcza z uwagi na bardzo wysoką bazę sprzed roku – wskazuje Bieliński. Przyznaje, że część klientów (sprzedawców), zwłaszcza ze ściany wschodniej, ograniczyła zakupy z uwagi na kryzys na Ukrainie. – Telekomy wycofały się z subsydiowania sprzedaży notebooków. Ta grupa produktowa jest jednak wypierana przez tablety – mówi prezes. Wcześniej Action był głównym dostawcą komputerów przenośnych dla operatorów. Bieliński szacuje, że spółka miała 80 proc. tego segmentu rynku.
Action tłumaczy nieco wolniejszy wzrost zysków niż przychodów większymi kosztami sprzedaży i marketingu. Były o 43,5 proc. większe niż rok temu i wyniosły 46,3 mln zł. – Inwestujemy też w nowe projekty i nowych ludzi co obciążyło nasz wyniki za I kwartał kwotą ponad 1 mln zł – twierdzi prezes. Koszty ogólnego zarządu powiększyły się o 29,4 proc. do prawie 8 mln zł. Negatywnie na wyniki wpłynęły też wydatki związane z serwisem tabletów Pentagram (ok. 0,7 mln zł), które w IV kwartale zostały sprzedane do operatorów telekomunikacyjnych (ponad 100 tys. urządzeń). – Devil zakończył I kwartał stratą netto rzędu 1,3 mln zł – wylicza Bieliński.
Przepływy operacyjne Action w I kwartale były ujemne. Sięgnęły minus 89 mln zł wobec 30 mln zł (na plusie) rok temu. W konsekwencji saldo przepływów gotówkowych, mimo dodatnich przepływów finansowych, było ujemne. Negatywny wpływ na to miały m.in. rosnące zapasy. – Jeden z projektów z HP, który miał zostać sfinalizowany w I kwartale przesunął się na II kwartał. Negatywny wpływ na wartości w tym obszarze wpłynęły też problemy detalistów, w tym Avansu – tłumaczą przedstawiciele spółki. W konsekwencji cykl konwersji gotówki wzrósł do 19,6 dni z 16,3 dni. Cykl spływu należności wydłużył się do 36,7 dni z 32,3 dni a zobowiązań do 50,4 dni z 44,8 dni a rotacji magazynu do 33,3 dni z 28,8 dni. – Uważam, że w II kwartale sytuacja jeśli chodzi o przepływy, w tym operacyjne, mocno się poprawią – podsumowuje wątek Bieliński.
Zagraniczne projekty
Action rozwija program sklepów partnerskich Specjaliści RTV/AGD. Obecnie pod tym szyldem działa już 215 placówek. Zanotowały o 48 proc. większe przychody niż rok wcześniej. Zależny Sferis został autoryzowanym sprzedawcą Apple. Wkrótce ma uruchomić nowy sklep internetowy. Cała giełdowa grupa mocno inwestuje w rozwój sprzedaży e-commerce. Kupił 51-proc. udziałów w Lapado, niewielkim sprzedawcy elektroniki użytkowej i dóbr konsumpcyjnych z Europy Zachodniej. – Mamy opcję wykupienia pozostałych udziałów – twierdzi Bieliński. W 2013 r. Lapado miał 21,55 mln euro przychodów. – Plan na cały rok to 100 mln euro – opowiada. Dostawy realizowane są z podwarszawskiego magazynu Action bezpośrednio do klientów końcowych.