– To istotna decyzja, dzięki której możemy kontynuować usługi płatnicze w 3,5 tys. sklepów Żabka i Freshmarket. Biorąc pod uwagę skalę biznesu i liczbę klientów korzystających z usług w naszych sieciach, naturalnym działaniem było staranie się o status instytucji płatniczej – mówi „Rz" Artur Szymoniak, członek zarządu Żabka Finanse.
Żabka Polska oferuje usługi finansowe w sklepach od 2005 r. Klienci mogą skorzystać z usługi płatności za rachunki gotówką i kartą płatniczą, wypłacić gotówkę, zagrać w Lotto, kupić eVoucher na doładowanie telefonu.
Żabka nie jest pierwszą firmą handlową, która działa w branży finansowej. Pierwszą instytucją płatniczą została spółka PayU z grupy Allegro, prowadząca system płatności internetowych, z którego korzysta coraz więcej e-sklepów. Zezwolenie otrzymała w listopadzie 2012 r., a procedura zajęła pół roku.
– Krajowe instytucje płatnicze są zobowiązane do specjalnej dbałości o powierzone im środki: pieniądze klientów muszą być przechowywane oddzielnie od środków przeznaczonych na działalność operacyjną, w razie upadłości nie mogą być zajęte przez komornika ani nie wchodzą w skład masy upadłościowej – mówi Wojciech Czajkowski, dyrektor zarządzający PayU. – Dostawcy płatności elektronicznych, którzy posiadają licencję krajowej instytucji płatniczej, łączą bezpieczeństwo i łatwość korzystania z usług. —pm