W porównaniu do średniej unijnej Polska osiągnęła dobry wynik: łącznie z UE do krajów poza Wspólnotą trafiło o 3,8 proc. drobiu i żywca mniej niż przed rokiem – podaje za Komisją Europejską Zespół Monitoringu Zagranicznych Rynków Rolnych (Fammu/Fapa). Nie wystarczył on jednak, aby utrzymać trzecie miejsce wśród unijnych eksporterów, które zdobyliśmy w 2013 roku wyprzedając Niemcy.
W całym ubiegłym roku więcej mięsa drobiowego niż Polska na rynki trzecie sprzedały tylko Francja i Holandia. Nasza przewaga nad zachodnimi sąsiadami powiększyła się w styczniu i lutym 2014 r. Było to możliwe, bo poza UE sprzedaliśmy wtedy ponad 20 proc. więcej drobiu niż przed rokiem. Cały unijny eksport tego mięsa zmalał wówczas o 1,9 proc.
Po trzech kwartałach 2014 r. różnica między Niemcami a Polską była jednak minimalna. Niemcy sprzedali poza UE 29 309 tys. ton mięsa i żywca, a my 29 291 ton – wynik z danych Komisji Europejskiej.
W pierwszym kwartale 2014 roku o prawie 26 proc. zmalał eksport drobiu i żywca z Francji. Holandia zwiększyła go o 18,8 proc. Niemcy - które powróciły na trzecią pozycję - poprawiły go o zaledwie 0,9 proc. Tuż za Polską, w pierwszym kwartale była Wielka Brytania. Sprzedaż jej drobiu i żywca na rynki trzecie poszła wówczas w górę o prawie 15 proc.
Większość polskiego drobiu nadal trafia do UE. Mamy tam mocną pozycję głównie ze względu na konkurencyjną cenę. Ministerstwo Rolnictwa podaje, że od stycznia do marca br. tylko eksport mięsa drobiowego i podrobów z naszego kraju zwiększyła się tam o 12 proc.