Reklama

Wykaz złóż strategicznych utknął w urzędniczej machinie

Firmy chcą szybkich decyzji, ale machina urzędnicza dopiero ruszyła.

Publikacja: 23.09.2014 14:28

Przedłużają się prace nad wykazem złóż strategicznych dla kraju. Dokument ten może zdecydowanie ułat

Przedłużają się prace nad wykazem złóż strategicznych dla kraju. Dokument ten może zdecydowanie ułatwić inwestycje, zapewniając dostęp do zasobów surowcowych i chroniąc obszary ich występowania przed zabudową.

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Przedłużają się prace nad wykazem złóż strategicznych dla kraju. Dokument ten może zdecydowanie ułatwić inwestycje, zapewniając dostęp do zasobów surowcowych i chroniąc obszary ich występowania przed zabudową. Jak twierdzą inwestorzy, bez takiej listy trudno będzie w przyszłości budować np. kopalnie odkrywkowe węgla brunatnego, z którego produkuje się 35 proc. energii w Polsce.

Tymczasem prace nad wykazem złóż toczą się powoli. 27 maja powołana została w tym celu grupa robocza z udziałem przedstawicieli resortów infrastruktury, środowiska i gospodarki. – Dotychczas odbyły się dwa spotkania – poinformowały nas służby prasowe Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju (MIiR). Przy czym pierwsze miało miejsce w dniu zawiązania zespołu, a drugie – dopiero 3 września.

2,8 mld zł kosztuje budowa jednej kopalni wydobywającej 10 mln ton węgla brunatnego rocznie

Pilne inwestycje

– Od około dwóch lat mówi się o powstaniu wykazu złóż strategicznych. Ma on obejmować najistotniejsze dla gospodarki kraju złoża, w tym surowców energetycznych. Nie znamy jednak kryteriów, które będą decydować o wpisaniu na listę – zaznacza Zbigniew Bryja, prezes PAK Górnictwo. Spółka chce budować kopalnie węgla brunatnego. W tym celu bada złoża w południowej Wielkopolsce.

Inwestor zaznacza, że obecnie ochroną prawną objęte są wszystkie udokumentowane zasoby surowców, a wykaz złóż strategicznych miałby spowodować ich szczególne zabezpieczenie. – Rzeczywista ochrona złóż stanowi jeden z filarów naszej niezależności energetycznej, a co za tym, idzie odgrywa kluczową rolę dla bezpieczeństwa energetycznego. Znaczenie posiadania własnej, zabezpieczonej rezerwy surowcowej wyeksponowała obecna sytuacja geopolityczna – przekonuje Bryja.

Reklama
Reklama

Eksperci alarmują też, że jeśli prace nad nowymi odkrywkami nie ruszą w najbliższym czasie, w kolejnych latach może nam zabraknąć ?tego paliwa. Mimo zasobnych złóż bez nowych pól eksploatacji do 2050 r. żadna z istniejących kopalń węgla brunatnego nie będzie już funkcjonować.

Jak przekonuje MIiR, ułatwienia dla nowych inwestycji wydobywczych zapewni nie tylko wykaz złóż, ale i nowy kodeks urbanistyczno-budowlany. Wciąż jednak trwają prace nad tym projektem, które zakończą się prawdopodobnie na początku 2015 r.

Wiele kontrowersji

Brak przepisów to jednak niejedyna bolączka inwestorów. Przeciwko budowie kopalń odkrywkowych opowiadają się ekolodzy i część lokalnych społeczności.

Mimo protestów z inwestycji w nowe złoża węgla brunatnego nie rezygnuje Polska Grupa Energetyczna. Jeden z jej projektów zlokalizowany jest w Gubinie w woj. lubuskim, tuż przy granicy z Niemcami. Jak przekonuje energetyczna spółka, aby prąd  z nowej elektrowni popłynął w 2030 r., budowa siłowni powinna się rozpocząć w 2025 r., a pierwsze prace związane z budową kopalni – już w 2018 r.

Węgiel brunatny to dziś najtańszy surowiec do produkcji energii. Ekolodzy zwracają jednak uwagę na dewastację terenu, jaką niesie ze sobą budowa kopalń odkrywkowych. Przypominają też, że przy spalaniu surowca emitowane jest więcej dwutlenku węgla niż z węgla kamiennego. A to może postawić pod znakiem zapytania opłacalność wykorzystania tego paliwa, jeśli unijna polityka klimatyczna nie zmieni kursu.

Obecnie w Polsce inwestorzy planują co najmniej pięć nowych odkrywek. Szacuje się, że inwestycje te mogą pochłonąć w sumie co najmniej 14 mld zł.

Reklama
Reklama

Przedłużają się prace nad wykazem złóż strategicznych dla kraju. Dokument ten może zdecydowanie ułatwić inwestycje, zapewniając dostęp do zasobów surowcowych i chroniąc obszary ich występowania przed zabudową. Jak twierdzą inwestorzy, bez takiej listy trudno będzie w przyszłości budować np. kopalnie odkrywkowe węgla brunatnego, z którego produkuje się 35 proc. energii w Polsce.

Tymczasem prace nad wykazem złóż toczą się powoli. 27 maja powołana została w tym celu grupa robocza z udziałem przedstawicieli resortów infrastruktury, środowiska i gospodarki. – Dotychczas odbyły się dwa spotkania – poinformowały nas służby prasowe Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju (MIiR). Przy czym pierwsze miało miejsce w dniu zawiązania zespołu, a drugie – dopiero 3 września.

Reklama
Biznes
Grupa Bumech będzie produkować pojazdy wojskowe. Jest umowa
Biznes
Microsoft przekracza barierę 4 bln dolarów. Sztuczna inteligencja i chmura napędzają wzrost
Biznes
Jacek Rutkowski: Nie odchodzę na dobre z Amiki
Biznes
Umowa na 180 czołgów K2. Tym razem skorzysta polski przemysł
Biznes
Polska zamawia kolejne czołgi K2. Do 2030 roku będzie pancerną potęgą Europy
Reklama
Reklama