Reklama

Brylanty stanieją po Walentynkach

Na światowym rynku brylantów dojdzie do zakłóceń, które mogą potrwać przez pierwsze miesiące 2017 r., także w Walentynki, na skutek radykalnej decyzji premiera Indii Narendry Modi o wycofaniu z obiegu największych banknotów 1000 i 500 rupii (15 i 7,5 dolarów)

Aktualizacja: 01.01.2017 14:31 Publikacja: 01.01.2017 14:13

W Rosji diamenty wydobywane są w dwóch regionach - obwodzie archangielskich i w Republice Sacha

W Rosji diamenty wydobywane są w dwóch regionach - obwodzie archangielskich i w Republice Sacha

Foto: Bloomberg

W mieście Surat w zachodnich Indiach szlifierze spędzają 10-12 godzin dziennie w małych warsztatach na cięciu i polerowaniu 80 proc. diamentów świata, ale ta działalność istnieje dzięki używaniu gotówki, więc decyzja premiera z 8 listopada o wycofaniu z obiegu najwyższych nominałów pozbawiła pracy wielu tych ludzi. Tysiące pośredników z wąskich uliczek tego miasta nie ma nic do roboty.

Brak gotówki nie jest jedynym problemem tej branży zatrudniającej milion ludzi w Indiach, większości z nich w tym mieście. Kuracja wstrząsowa premiera Modi ma jeszcze bardziej utrudnić pranie pieniędzy uzyskanych z nielegalnej działalności czy uchylanie się od płacenia podatków, a to oznacza, że kupujący oszlifowane kamienie żądają dowodów odprowadzenia podatków, co często jest po prostu niemożliwe.

Główne firmy wydobywania diamentów, angielsko-amerykańska De Beers i mniejsze, kanadyjskie Stornoway Diamond i Dominion Diamond odnotowują spadek popytu i cen tańszych kamieni, używanych do produkcji mniej wystawnej biżuterii.

Sytuacja detalistów i segmentu luksusu

Sytuacja handlu detalicznego i kupujących brylanty jest mniej jasna. Niedobór gotówki również mocno zaszkodził popytowi w Indiach na precjoza z brylantami, a jest to trzeci na świecie rynek. To oznacza, że więcej tańszych oszlifowanych kamieni jest na eksport, powstał zatem przejściowy nadmiar na rynku, co daje niższe ceny hurtowe i sklepowe. Jeśli fachowcy od cięcia diamentów i ich szlifierze w Indiach nie będą mogli szybko wrócić do pracy, ta nadwyżka nie potrwa długo.

Kupujący w segmencie luksusowym nie mają powodów do obaw. Większość działalności jubilerskiej z wyższej półki mającej do czynienia z brylantami o wadze karata kosztującymi zwykle ponad 14 500 dolarów, jest pod ochroną, bo cięciem i szlifowaniem kamieni zajmują się też specjaliści w Izraelu, Belgii i większe firmy indyjskie, które dokonują transakcji za pośrednictwem banków.

Reklama
Reklama

- Nokautujący skutek decyzji o wycofaniu najwyższych banknotów w Indiach spowodował zmniejszenie cen brylantów niższej jakości — uważa szef salonu jubilerskiego online w Londynie 77 Diamonds, Tobias Kormind. — W jej wyniku zauważyliśmy wzrost popytu na tego rodzaju kamieni, bo nasi klienci rzucili się na korzystniejsze ceny.

Zastój w Indiach

W Indiach popyt na biżuterię rośnie zwykle zimą, w okresie zawierania ślubów. W tym roku obroty stopniały, bo niemal dwie trzecie precjozów kupuje się za gotówkę, a tej brak. Właściciel salonów Anmol Jewellers z Mumbaju, Ishu Datwani mówi, że jego obroty zmalały o 70 proc. od czasu decyzji rządu o wycofaniu banknotów 1000 i 500 rupii.

Przedstawiciele tego sektora nie spodziewają się szybko powrotu popytu, bo władze nie nadążają z wprowadzaniem nowych banknotów. — Gdy brakuje gotówki brylanty są ostatnią rzeczą, które ludzie chcą kupować. Przynajmniej przez 6 miesięcy popyt będzie słaby — stwierdził szef rady eksportu i promocji kamieni szlachetnych i biżuterii (GJEPC), Praveenshankar Pandya. Do kryzysu doszło w czasie, gdy w sieci detalicznej albo w przygotowaniu było mnóstwo kamieni. Import diamentów przez Indie skoczył od kwietnia do listopada o 30,5 proc., natomiast eksport brylantów w tym okresie zwiększył się o 12,2 proc. — wynika z danych GJEPC. — Surowiec kupowano agresywnie licząc na skok eksportu i wzrost krajowego popytu — powiedział trader Dharmesh Navadiya.

W dużych ośrodkach, np. w Hongkongu wielu detalistów ma pełno brylantów kupujących 3 lata temu po wyższych cenach, bo liczyli na popyt w Chinach, a do niego nie doszło. — Nie było przeszkód w podaży, rynek jest już zalany, zwłaszcza Kamieniami niskokaratowymi — stwierdza ich dystrybutor w Hongkongu, Jonathan Rotbart.

Szok dla rynku

- Rynek zamarł. Nie mamy gotówki na kupno kamieni — mówi Kalpesh Savaliya, handlarz od 25 lat, siedzący po turecku na materacu za niskim stolikiem w Surat. Mali zamykają sklepy i warsztaty, import diamentów przez Indie może zmaleć o 25 proc. od grudnia do marca — uważa szef największej w Indiach sieci Gitanjali Gems, Mehul Choksi.

Firmy wydobywcze już to czują, ceny kamieni niższej jakości musiały obniżyć o 25 proc. wobec cen sprzed decyzji z 8 listopada — napisał w nocie do klientów analityk z Panmure Gordon, Kieron Hodgson. De Beers podała pod koniec 2016 r., że jej obroty zmalały z powodu mniejszej sprzedaży kamieni niższej jakości, a ta tendencja powinna utrzymać się przez najbliższe 3 miesiące — uważa Hodgson.

Reklama
Reklama

Dominion Diamond mająca udziały w 2 kanadyjskich kopalniach spodziewa się, że na jej sprzedaż w IV kwartale (do 31 stycznia) wpłynie gotówkowy kryzys w Indiach, a mniejszy popyt na małe kamienie obejmie też I kwartał. Wymiana pieniędzy była szokiem dla rynku — uważa Peres Brendan Bell.

Stornoway, która zakończyła w 2016 r. budowę pierwszej kopalni diamentów w Quebecu wycofała ze swej listopadowej oferty mniejsze kamienie niższej jakości z powodu małego popytu i cen. Mountain Province Diamonds, mająca 49 proc. w najnowszej kanadyjskiej kopalni Gahcho Kue nie bardzo przejmuje się. — Małe diamenty stanowią ok. 80 proc. produkcji i 20 proc przychodów, a popyt na duże kamienie jest nadal silny — stwierdził jej prezes Patrick Evans. — Rynek brylantów jest OK. Średnie ceny wzrosły w ciągu roku o 7-9 proc., ale małych zmalały o ok. 50 proc.

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama