Reklama
Rozwiń

Toyota inwestuje po gwarancjach Londynu

Brytyjski rząd przyczynił się do decyzji Toyoty o zainwestowaniu ponad 240 mln funtów w jej zakład pismem potwierdzającym jej handlowe udogodnienia po Brexicie — podali informatorzy

Publikacja: 17.07.2017 10:06

Toyota inwestuje po gwarancjach Londynu

Foto: Bloomberg

Toyota ogłosiła 16 marca o wprowadzeniu w zakładzie w Burnaston nowej płyty podłogowej. Miała podjąć tę decyzję do końca grudnia, ale odroczyła ją, bo rozważała różne czynniki, także skutki wyjścia W. Brytanii z UE.

Resort przemysłu potwierdził istnienie takiego pisma, ale odmówił jego publikacji. Według jednego informatora, było podobne do przesłanego w 2016 r. Nissanowi, gdy postanowił produkować 2 nowe modele w swej fabryce w północnej Anglii. Pismo zawierało kilka gwarancji. — Dostali podobny zestaw ciepłych słów jak Nissan o pojazdach elektrycznych, zobowiązanie dalszego szkolenia i zapewnienie konkurencyjności brytyjskiego przemysłu samochodowego — powiedział drugi informator.

Rzecznik Toyoty odmówił potwierdzenia takiego pisma, nawiązał tylko do komunikatu firmy z 16 marca, który mówił o zapewnieniu przez brytyjski rząd środków na szkolenie i prace badawczo-rozwojowe. Toyota stwierdziła też wtedy, że „dalszy bezcłowy dostęp do rynku ma zasadnicze znaczenie dla jej sukcesu".

Władze ogłosiły w marcu, że poprą inwestycje Toyoty, która produkuje ok. 10 proc. brytyjskich 1,7 mln samochodów, przeznaczając 21,3 mln funtów na szkolenie i doskonalenie zawodowe, prace badawczo-rozwojowe i innowacje.

Rzecznik resortu przemysłu nie chciał udzielić żadnej informacji w tej sprawie. Minister Greg Clark powiedział w ubiegłym roku, że gwarancje udzielone Nissanowi są dostępne też dla innych firm. Agencja Reutera zwróciła się do resortu na podstawie ustawy o wolnym dostępie do informacji o udostępnienie dokumentów dotyczących decyzji inwestycyjnej, ale urzędnik resortu odmówił twierdząc, że „oba dokumenty są wysoce poufne i ich ujawnienie mogłoby zaszkodzić interesom handlowym tej firmy". Minister Clark też odmówił publikacji pisma do Nissana i powiedział, że zostanie ujawnione, gdy nie będzie poufne ze względów handlowych.

Toyota podjęła swą decyzję na spotkaniu jej europejskiego prezesa Johana van Zyl z ministrem Clarkiem 15 marca, dzień przed jej ogłoszeniem — podał kolejny informator. Resort przemysły wyjaśnił Reuterowi, że były 3 dokumenty dotyczące rozmów tej firmy z rządem od czasu nominacji Clarka w lipcu 2016: pismo, poufny briefing firmy i wymiana emaili. Resort odmówił początkowo ich ujawnienia, ale po odwołaniu się agencji przedstawił tak zredagowane emaile po spotkaniu Clark — van Zyl, że nie można zorientować się, kto był ich adresatem.

Toyota nie ogłosiła jeszcze, jakie modele będzie produkować w Burnaston w najbliższej dekadzie.

Największe firmy samochodowe nie są pewne długofalowej drożności ich brytyjskich fabryk, uzależniają swe decyzje o inwestowaniu od obietnic Londynu utrzymania wolnego handlu z Unią po Brexicie, co ma nastąpić w marcu 2019.

Biznes
Spotify zirytował turecki rząd. Playlisty obrażają żonę Erdogana
Biznes
Napięcia UE–Chiny. Rozmowa Trumpa i Zełenskiego i szczyt BRICS w Rio
Biznes
Rosyjski bogacz traci majątek. Sfinansuje wojnę Putina
Biznes
Niemiecki biznes boi się poboru. A co w Polsce?
Biznes
Ustawa Trumpa, obawy firm transportowych, biznes przeciw unijnym regulacjom AI