Wyzwania dla szefa największego banku

Z czym musi się zmierzyć nowy prezes PKO BP? Zdaniem analityków powinien on skupić się na rynku krajowym

Publikacja: 15.09.2009 02:51

Wyzwania dla szefa największego banku

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz rg Rafał Guz

Rada nadzorcza PKO BP przeprowadziła wczoraj rozmowy kwalifikacyjne z kandydatami na szefa największego banku w Polsce.

Poprzedni prezes Jerzy Pruski został odwołany 7 lipca, po konflikcie z radą nadzorczą związanym z propozycją wypłaty dywidendy z zysku za ubiegły rok. W ostatnich kilku latach w tym kontrolowanym przez Skarb Państwa banku miała miejsce prawdziwa karuzela stanowisk i kilka konkursów na prezesa. Ostatnio zmieniał się nie tylko skład zarządu, ale także rady nadzorczej, z której odwołano dwóch członków, a przewodnicząca Marzena Piszczek złożyła rezygnację.

Jednak mimo częstych zmian zarządów instytucja radzi sobie dobrze. Także w czasie pogorszenia sytuacji na rynkach finansowych pokazała dobre wyniki finansowe po I półroczu i jednocześnie wysoką dynamikę kredytową.

– To, z czym musi sobie radzić prezes PKO BP, to na pewno presja ze strony polityków i oczekiwanie, że taki bank powinien finansować inne spółki kontrolowane przez Skarb Państwa w sytuacji, gdy prywatne banki nie chcą udzielać im kredytów. Z drugiej strony fakt, że jest to bank kontrolowany przez Skarb Państwa, niesie ze sobą profity, między innymi przykładowo to PKO BP jest agentem emisji obligacji detalicznych – wylicza Marcin Jabłczyński z DB Securities.

Analitycy są zgodni co do tego, że pojawiające się oczekiwania zbudowania przez PKO BP mocnej pozycji w regionie są nierealistyczne. Przejmowanie małych instytucji w regionie nie byłoby korzystne i nie przyniosłoby korzyści, natomiast wejście w alians z innym dużym graczem wymagałoby deklaracji ze strony Skarbu Państwa dotyczącej jego roli w akcjonariacie banku i zależałoby od tego, czy skarb chce utrzymać pakiet większościowy czy wystarczy pakiet kontrolny, np. 20 – 30 proc. akcji.

– PKO BP powinien przede wszystkim wykorzystać świetną pozycję na rynku detalicznym, bazę klientów i dużą sieć oddziałów, które jednak wymagają unowocześnienia, ponieważ pod tym względem odstają od konkurencji – podkreśla Andrzej Powierża, analityk DM Banku Handlowego.

Jego zdaniem najważniejsze z punktu widzenia PKO BP jest pogodzenie potrzeb tradycyjnych, wieloletnich klientów z nowymi, którzy mają inne oczekiwania. – Można to zrobić na przykład przez rozwój bankowości internetowej i mocniejsze wypromowanie marki Inteligo. Natomiast wzmacnianie pozycji w segmencie korporacyjnym nie przynosi bankowi zysków – dodaje Andrzej Powierża.

Kolejnym zadaniem jest dokończenie restrukturyzacji banku, między innymi poprzez dalsze ograniczanie kosztów.

[ramka] [b][link=http://grafik.rp.pl/grafika2/371549]Dotychczasowi prezesi PKO BP[/link][/b] [/ramka]

Rada nadzorcza PKO BP przeprowadziła wczoraj rozmowy kwalifikacyjne z kandydatami na szefa największego banku w Polsce.

Poprzedni prezes Jerzy Pruski został odwołany 7 lipca, po konflikcie z radą nadzorczą związanym z propozycją wypłaty dywidendy z zysku za ubiegły rok. W ostatnich kilku latach w tym kontrolowanym przez Skarb Państwa banku miała miejsce prawdziwa karuzela stanowisk i kilka konkursów na prezesa. Ostatnio zmieniał się nie tylko skład zarządu, ale także rady nadzorczej, z której odwołano dwóch członków, a przewodnicząca Marzena Piszczek złożyła rezygnację.

Banki
ING BSK i Citi Handlowy pokazały dobre wyniki
Banki
Kryptowalutowa afera korupcyjna na Litwie. Zamieszany urzędnik banku centralnego
Banki
Zysk Citi Handlowego powyżej oczekiwań rynkowych
Banki
Jak poradził sobie ING BSK w I kwartale? Bank podał wyniki
Banki
Gołębia RPP coraz mniej lęka się inflacji i tnie stopy procentowe
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem