Będzie kłótnia o Pekao

Nowy model zarządzania forsowany przez Włochów zły dla sektora

Aktualizacja: 22.01.2010 03:50 Publikacja: 22.01.2010 03:12

Będzie kłótnia o Pekao

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Już dawno w środowisku bankowców nie wzbudzały tyle emocji kwestie dotyczące strategicznego zarządzania.

Chodzi o przyszłość Banku Pekao SA (drugie miejsce w Polsce), w którym doszło do roszad kadrowych na tle sporu kompetencyjnego. Włosi z UniCredit, który jest inwestorem strategicznym w Pekao SA, wprowadzają unifikację zarządzania polską spółką i rewolucyjne zmiany w jej strukturze organizacyjnej. Zdecydowali się na zmianę, którą nazywają dywizjonalizacją. W skrócie można powiedzieć, że wewnątrz Pekao SA osoby odpowiedzialne za np. bankowość korporacyjną czy detaliczną będą otrzymywały polecenia i raportowały do centrali z pominięciem zarządu polskiego banku.

Oficjalnie UniCredit nie widzi żadnych problemów.

– To model, który respektuje lokalne regulacje i który nie narusza autonomii lokalnych władz – zarządu, rady nadzorczej. Nie chcemy łamać lokalnego prawa, także polskiego. Kompetencje władz Pekao SA, które są odpowiedzialne za polski biznes, się nie zmienią – zapewnia Federico Ghizzoni, członek zarządu UniCredit Bank Austria odpowiadający za biznes w Polsce.

Przystosowanie i przygotowanie polskiego banku do dywizjonalizacji zaczęło się kilka miesięcy temu, ale sama zmiana struktury musi jeszcze być zatwierdzona. Włosi są w trakcie rozmów z radą nadzorczą banku i nadzorem.

To nie będzie łatwy proces, bo Komisja Nadzoru Finansowego w zanadrzu ma restrykcyjne zapisy dotyczące przyszłości banku zawarte w umowie prywatyzacyjnej i w dokumencie zezwalającym na fuzję Pekao z BPH, mówią bankowcy. – Jeśli dywizjonalizacja wejdzie, zmieni to Pekao o 180 stopni. Kadry, które do tej pory wykazywały się jako taką innowacyjnością, teraz zupełnie przestawią się na wykonywanie poleceń. Realia Polski wymagają lokalnego spojrzenia na sprawy – mówi prezes jednego z konkurencyjnych banków.

Prawnicy też mają wątpliwości, jak nadzór potraktuje projekt Włochów. – Jaka jest odpowiedzialność prezesa banku w takiej strukturze? – pyta prawnik z dużej kancelarii, która pracuje dla banków. – Według polskiego prawa to władze spółki ponoszą odpowiedzialność za jej działanie.

– W krajach, gdzie dywizjonalizacja została wprowadzona, nadzorcy nie sprzeciwiali się zmianom, bo nie robimy nic wbrew prawu. Tak samo będzie w Polsce – zapewnia Ghizzoni.

W samym Pekao SA w przededniu objęcia stanowiska prezesa przez Alicję Kornasiewicz, atmosfera jest bojowa. Według informacji „Rz”nawet część członków rady nadzorczej banku nie popiera pomysłów UniCredit. Pekao SA w grupie jest perełką. W regionie Włosi nie mają innego tak dużego banku, z tak wysoką efektywnością.

Bankowcy przyznają, że w czasie prosperity dywizjonalizacja może przynieść korzyści, zarówno dla poszczególnych banków, jak i dla całej grupy. Kryzys pokazał jednak, że w czasie dekoniunktury takie rozwiązania się nie sprawdzają. Przykładami są amerykański Citigroup i belgijski Fortis. Obie instytucje musiały się ratować rządowymi funduszami.

– Co się stanie, kiedy jeden z banków grupy będzie miał kłopoty. Inne będą musiały przyjść mu z pomocą bez względu na to, jak to wpłynie na ich wyniki. To o to chodzi – dodaje prezes dużego banku.

[ramka][srodtytul]Nadzór czeka na wyjaśnienia[/srodtytul]

Komisja Nadzoru Finansowego czeka na jednoznaczne wyjaśnienia banku, czym jest dywizjonalizacja – mówi Marta Chmielewska-Racławska z KNF. Kontaktuje się w tej sprawie także z nadzorem włoskim. Dodaje, że komisja będzie pilnować, żeby władza w spółce zgodnie z polskim prawem była sprawowana przez właściwe organy statutowe. Oczywiście, właściciel może mieć wpływ na strategię banku i może ją realizować, ale poprzez zarząd i radę nadzorczą. Jednocześnie odpowiedzialność za podejmowane decyzje ponosi zarząd. Dywizjonalizacja nie może oznaczać pozbawienia kompetencji lokalnych władz. Prawo zakazuje powierzania zarządzania bankiem podmiotom zewnętrznym, i ten przepis KNF będzie stanowczo egzekwować.[/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[mail=e.wieclaw@rp.pl]e.wieclaw@rp.pl[/mail][/i]

Już dawno w środowisku bankowców nie wzbudzały tyle emocji kwestie dotyczące strategicznego zarządzania.

Chodzi o przyszłość Banku Pekao SA (drugie miejsce w Polsce), w którym doszło do roszad kadrowych na tle sporu kompetencyjnego. Włosi z UniCredit, który jest inwestorem strategicznym w Pekao SA, wprowadzają unifikację zarządzania polską spółką i rewolucyjne zmiany w jej strukturze organizacyjnej. Zdecydowali się na zmianę, którą nazywają dywizjonalizacją. W skrócie można powiedzieć, że wewnątrz Pekao SA osoby odpowiedzialne za np. bankowość korporacyjną czy detaliczną będą otrzymywały polecenia i raportowały do centrali z pominięciem zarządu polskiego banku.

Pozostało 84% artykułu
Banki
ZBP: Rezygnacja z „kredytu 0 proc.” paradoksalnie zwiększy popyt na kredyty hipoteczne
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Banki
Prezes NBP Adam Glapiński: Sektor bankowy słabo pełni swoją podstawową funkcję
Banki
EBC znów obciął stopę depozytową. Czwarty raz w 2024 roku
Banki
Niespodziewany ruch banku centralnego Szwajcarii ws. stóp procentowych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Banki
Szwajcarski bank centralny tnie stopy mocniej niż się spodziewano