ING stawia na kredyty

Bank jako jeden z nielicznych wypłaci dywidendę – oceniają analitycy

Publikacja: 18.02.2010 00:59

ING ma środki i ochotę na udzielanie kredytów. To duża zmiana, bo ten bank zwykle był dość „oszczędn

ING ma środki i ochotę na udzielanie kredytów. To duża zmiana, bo ten bank zwykle był dość „oszczędny” w finansowaniu klientów.

Foto: Rzeczpospolita

– To był dla nas dobry rok. Udało nam się utrzymać pozycję banku depozytowego, pozyskaliśmy nowych klientów, zwiększyliśmy akcję kredytową, mamy wyższy wynik niż w 2008 r. – tak Małgorzata Kołakowska, p.o. prezesa ING Banku, przedstawiała wczoraj osiągnięcia tej instytucji w 2009 r.

Przez 12 miesięcy ubiegłego roku spółka zarobiła 595,1 mln zł, o 34 proc. więcej niż w 2008 r. Przychody ING wzrosły o 19 proc., do 2,5 mld zł, a koszty spadły o 1 proc., do 1,5 mld zł.

Natomiast w samym czwartym kwartale przychody wzrosły o 93 proc., do 585,5 mln zł, w porównaniu z tym samym okresem w 2008 r., a koszty zmniejszyły się o 4 proc. W ostatnim kwartale 2008 r. ING miał ponad 128 mln zł straty.

– Wyniki banku są pozytywne. Nie widać dużego ryzyka związanego z jego działalnością – mówi Dariusz Górski, analityk Wood & Co. – Wreszcie w tym banku ruszyła akcja kredytowa.

Analitycy zwracają uwagę na niższy wynik odsetkowy w czwartym kwartale 2009 r., mniejszy wynik na instrumentach dłużnych czy słabszy wynik z opłat i prowizji. – Wyniki kolejnych kwartałów będą lepsze – uważa Andrzej Bursa, analityk Ipopema Securities.

– Nie powinny odstawać od wyniku za drugi i trzeci kwartał (odpowiednio 183 i 211 mln zł – red.) – będą oscylować wokół 200 mln zł.

Rezerwy na ryzyko kredytowe wyniosły w czwartym kwartale 85 mln zł, a w całym 2009 r. 304,5 mln zł (w tym 60 mln zł na kredyty detaliczne).

Portfel kredytów banku zwiększył się w ciągu ubiegłego roku o 13 proc. W przypadku klientów indywidualnych wzrósł o 34 proc., a korporacyjnych – 4 proc. – ING w tym roku też będzie wykorzystywał nadwyżkę płynności, żeby udzielać kredytów – mówi Górski.

ING z banku, który uznawany był za instytucję mało aktywną na rynku kredytowym, zmienia się w bank, który wręcz mówi o wzroście akcji kredytowej. – W tym roku fundamenty naszej strategii się nie zmienią. Nadal chcemy być bankiem oszczędnościowym – mówi Małgorzata Kołakowska. – Będziemy też otwarci na finansowanie naszych klientów.

Nie chce też zdradzić, jaką dynamikę wzrostu kredytów bank zakłada na bieżący rok.

– Tradycyjnie nie będziemy ujawniać naszych planów – wyjaśnia Małgorzata Kołakowska. Dodaje, że obecnie nie ma większego popytu przedsiębiorstw na kredyty, finansowaniem zainteresowane są natomiast samorządy.

Analitycy uważają, że ING będzie jednym z nielicznych banków, które mogą wypłacić w tym roku akcjonariuszom dywidendę. Współczynnik wypłacalności wynosił na koniec 2009 r. 12 proc. wobec wymaganych 8 proc.

Przyszła prezes ING (wciąż czeka na akceptację nadzoru) nie chciała zdradzić, jaka będzie propozycja zarządu w sprawie podziału zysku za 2009 r.

– Chcemy znacząco zwiększać biznes, dlatego też przy ustalaniu rekomendacji zarządu dotyczącej dywidendy będziemy brać to pod uwagę – podkreśla Kołakowska.

ING Bank Śląski wypłaci premie swoim pracownikom z zysku za 2009 r. Ale przeznaczona na ten cel kwota jest niższa niż rok wcześniej.

Również Nordea Bank zakończył 2009 r. zyskiem netto wyższym niż w 2008 r. Wyniósł on 145,2 mln zł, o 6,4 proc. więcej niż w 2008 r. Suma bilansowa spółki wzrosła o 30 proc., do ponad 20 mld zł. W porównaniu z końcem 2008 r. wartość portfela udzielonych kredytów wzrosła o ponad 24 proc. i osiągnęła kwotę 17 mld zł.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=e.wieclaw@rp.pl]e.wieclaw@rp.pl[/mail]

– To był dla nas dobry rok. Udało nam się utrzymać pozycję banku depozytowego, pozyskaliśmy nowych klientów, zwiększyliśmy akcję kredytową, mamy wyższy wynik niż w 2008 r. – tak Małgorzata Kołakowska, p.o. prezesa ING Banku, przedstawiała wczoraj osiągnięcia tej instytucji w 2009 r.

Przez 12 miesięcy ubiegłego roku spółka zarobiła 595,1 mln zł, o 34 proc. więcej niż w 2008 r. Przychody ING wzrosły o 19 proc., do 2,5 mld zł, a koszty spadły o 1 proc., do 1,5 mld zł.

Pozostało 85% artykułu
Banki
UniCredit chce przejąć włoski Banco BPM
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Banki
ZBP: Rezygnacja z „kredytu 0 proc.” paradoksalnie zwiększy popyt na kredyty hipoteczne
Banki
Prezes NBP Adam Glapiński: Sektor bankowy słabo pełni swoją podstawową funkcję
Banki
EBC znów obciął stopę depozytową. Czwarty raz w 2024 roku
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Banki
Niespodziewany ruch banku centralnego Szwajcarii ws. stóp procentowych