W tym roku ma się to zmienić – wynika z informacji „Rz”. Jesienią prawdopodobnie wystartuje z nową ofertą. Co ciekawe BOŚ Bank miał już spółkę leasingową Ekoleasing. Od lat nie prowadzi ona jednak działalności i jest w likwidacji. Nowy pomysł na leasing nie ma prowadzić do reaktywowania starej spółki. Bank jednak milczy na razie na ten temat.
– Nie oferujemy obecnie leasingu. Za wcześnie jest, by mówić o jakichkolwiek szczegółach w kontekście planów banku – mówi jedynie Piotr Lemberg, rzecznik BOŚ Banku.
Na rynku działa kilkadziesiąt spółek leasingowych, przy czym do 15 największych należy znacząca część rynku. Konkurencja jest duża. Czy nowa bankowa spółka ma szansę odnieść sukces? – Jeśli bankowi brakuje np. leasingu, to najprawdopodobniej osiągnie sukces. Zacznie obsługę swoich klientów, zabierając ich innym firmom leasingowym – mówi Andrzej Krzemiński, prezes EFL.
Podobnego zdania jest Wojciech Nowacki, prezes BZ WBK Finance & Leasing. – Od pozycji banku zależy często pozycja jej firmy leasingowej. Firmie, która wchodzi i ma zaplecze w portfelu klientów banku, jest łatwiej. Do tego rynek leasingu będzie rósł – mówi.
BOŚ Bank obsługuje ok. 8 tys. klientów korporacyjnych (przedsiębiorstwa, jednostki samorządu terytorialnego, fundusze ekologiczne). W tej liczbie nie są uwzględnione mikroprzedsiębiorstwa. Działa także w branży ochrony środowiska, która dziś wiele inwestuje i jest ważnym klientem leasingodawców.