Banki zapominają o kryzysie

Największe europejskie banki poprawiają wyniki. Z kolei Kredyt Bank zarobił w II kwartale mniej od prognoz

Publikacja: 06.08.2010 02:27

Analitycy liczyli na wyższy zysk Kredyt Banku

Analitycy liczyli na wyższy zysk Kredyt Banku

Foto: Rzeczpospolita

Commerzbank, drugi pod względem wielkości niemiecki kredytodawca, kontrolujący BRE Bank, zapowiedział, że już ten rok zakończy zyskiem. Do niedawna przewidywał powrót do rentowności „nie później” niż w 2011 r.

Commerzbank zarobił w II kwartale więcej, niż spodziewali się analitycy: 352 mln euro wobec 761 mln euro straty w II kwartale 2009 r. Analitycy liczyli na 122 mln euro. Taka poprawa wyniku była możliwa głównie dzięki zmniejszeniu o 36 proc. rezerwy na pokrycie ewentualnych strat z nieściągalnych kredytów. Podobnie jak Deutsche Bank czy BNP Paribas, Commerzbank mógł sobie na to pozwolić, dlatego że poprawiają się prognozy gospodarcze dla strefy euro.

Lepszym od oczekiwań wynikiem pierwsze półrocze zakończył Barclays, trzeci co do wielkości bank w Wielkiej Brytanii. Zarobił o 29 proc. więcej niż przed rokiem. Zysk netto spółki wyniósł 2,43 mld funtów, w porównaniu z 1,89 mld funtów w I półroczu 2009 r. Analitycy stawiali na 2,26 mld funtów. I ten bank lepszy od przewidywanego wynik zawdzięcza zmniejszeniu rezerw na złe kredyty prawie o jedną trzecią, co pozwoliło mu złagodzić skutki spadku przychodów z bankowości inwestycyjnej.

Zajmujący się tym Barclays Capital odnotował spadek przychodów o 32 proc., a jego koszty wzrosły o jedną trzecią. Właśnie ta rozbieżność między rosnącymi kosztami i malejącymi przychodami zaniepokoiła inwestorów i po opublikowaniu raportu kurs akcji Barclays tracił na londyńskiej giełdzie 2,9 proc.

Wczoraj swoje wyniki podał też należący do belgijskiego KBC Kredyt Bank. Jego zysk netto w II kwartale wyniósł 13,8 mln zł, dużo poniżej prognoz analityków (51,9 mln zł). – Zaważyły na tym dwa zjawiska: niewielki spadek dochodów odsetkowych i prowizyjnych, co jest efektem wygasania portfela kredytowego spółki Żagiel, oraz wyższe od spodziewanych rezerwy w segmencie korporacyjnym – tłumaczy Maciej Bardan, prezes Kredyt Banku. 

Odpisy na kredyty w drugim kwartale sięgnęły 141,4 mln zł, podczas gdy w poprzednim wyniosły 97,6 mln zł. Bardan przyznał, że o zwiększeniu rezerw w części korporacyjnej zdecydowała sytuacja trzech firm.

Bank pracuje nad zmianą systemu bankowości elektronicznej, kontynuuje reorganizację sieci placówek, która polega głównie na zmianie lokalizacji. Planuje też przedstawić nową strategię. – Docelowy kierunek naszych działań pokażemy pod koniec roku. Będą to cele biznesowe na kolejne dwa – trzy lata – zapowiada Bardan.

Commerzbank, drugi pod względem wielkości niemiecki kredytodawca, kontrolujący BRE Bank, zapowiedział, że już ten rok zakończy zyskiem. Do niedawna przewidywał powrót do rentowności „nie później” niż w 2011 r.

Commerzbank zarobił w II kwartale więcej, niż spodziewali się analitycy: 352 mln euro wobec 761 mln euro straty w II kwartale 2009 r. Analitycy liczyli na 122 mln euro. Taka poprawa wyniku była możliwa głównie dzięki zmniejszeniu o 36 proc. rezerwy na pokrycie ewentualnych strat z nieściągalnych kredytów. Podobnie jak Deutsche Bank czy BNP Paribas, Commerzbank mógł sobie na to pozwolić, dlatego że poprawiają się prognozy gospodarcze dla strefy euro.

Banki
Ludwik Kotecki, RPP: Adam Glapiński złamał naszą dżentelmeńską umowę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Banki
Były prezes państwowego banku chińskiego idzie do więzienia
Banki
Kolejna awaria w największym polskim banku w ciągu dwóch dni
Banki
Bank centralny Rosji wspomaga wojnę Putina
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
Click to Pay podbija polski rynek - Mastercard rozszerza nowy standard płatności kartą w internecie