Rekordy zysku nie dla wszystkich. Wyniki banków pod presją franków

Jeśli wszystko pójdzie dobrze, sektor bankowy będzie mógł również w 2024 r. pochwalić się historycznie wysokim zarobkiem. Niesie to ryzyko, że rekordowe zyski zaczną kłuć w oczy klasę polityczną.

Publikacja: 11.03.2024 03:00

W 2023 roku pozycję lidera zajął Bank Pekao z zyskiem ok. 6,58 mld zł

W 2023 roku pozycję lidera zajął Bank Pekao z zyskiem ok. 6,58 mld zł

Foto: Bloomberg

Miniony rok był dla banków wyjątkowo udany. Z naszej analizy wynika, że co najmniej połowa banków notowanych na giełdzie pokazała rekordowe wysokie zyski i mogła pochwalić się niezwykle wysoką rentownością.

Zyski banków mogą wzrosnąć

Cieniem na tych doskonałych wynikach kładł się oczywiście problem kredytów we frankach szwajcarskich i wielomiliardowe rezerwy na sprawy sądowe, jakie wytaczają bankom frankowicze. Dla kilku banków, które swojego czasu udzieliły najwięcej kredytów we frankach, oznaczało to bardzo słabe zyski. Przykładowo mBank w całym 2023 r. zarobił na czysto tylko 24 mln zł! Dla porównania, ubiegłoroczny lider pod tym względem Bank Pekao zyskał w tym okresie niemal 6,6 mld zł.

Czytaj więcej

PKO BP miał „tylko” 5,5 mld zł zysku w 2023 roku

Niemniej mimo tych problemów sumaryczny zysk całego sektora był najwyższy w historii (ok. 27,9 mld zł), giełdowe wyceny banków skoczyły do rekordowo wysokich poziomów, a akcjonariusze mogą liczyć na rekordowe duże dywidendy.

Co ważniejsze, niemal równie dobrze wyglądają perspektywy 2024 r. – Wyniki banków w tym roku powinny być maksymalnie kilkanaście procent lepsze od osiągniętych w 2023 i być zbliżone do 30–32 mld zł – mówi Marcin Materna, analityk BM Banku Millennium.

To oczywiście prognozy przy założeniu splotu sprzyjających czynników. Chodzi tu m.in. o oczekiwania, że RPP utrzyma swoje obecne jastrzębie nastawienie i nie dokona głębokich cięć stóp procentowych (albo najlepiej w ogóle ich nie obniży). Dzięki temu banki mogły też utrzymać na stabilnym, bardzo wysokim poziomie swoje wyniki z tytułu odsetek (lub stracić w tym obszarze relatywnie niewiele).

Ilu frankowiczów pójdzie do sądu

Po drugie, analitycy zakładają, że rezerwy na kredyty frankowe nie będą już tak drastycznie wysokie jak w 2023 r., gdy wyniosły łącznie 16–18 mld zł, co jest rekordowo wysokim poziomem. W tym roku trzeba będzie jeszcze dowiązać pewne rezerwy, ale mogą być one dwa, trzy razy mniejsze niż w 2023 r., znacząco mniejszy byłby też ich negatywny wpływ na wysokość zysków.

Pod warunkiem wszakże, że do sądów nie ruszą frankowicze, którzy już spłacili swoje zobowiązania. Na razie skala tego zjawiska nie jest bardzo duża – według raportów banków pozwy składa 6–17 proc. posiadaczy spłaconych już kredytów frankowych. Niemniej pod wpływem agresywnej kampanii kancelarii prawnych sytuacja może się zmienić.

Czytaj więcej

BNP Paribas chce się podzielić zyskiem z akcjonariuszami

Po trzecie zaś, 2024 r. może być dla banków udany, jeśli nie pojawią się żadne inne dodatkowe obciążenia regulacyjne niż zapowiedziany już przez rząd projekt przedłużenia wakacji kredytowych na bieżący rok. Tu koszty oszacowano na 3,6–4,7 mld zł.

Banki korzystają na inflacji?

– Prognozowanie rezultatów byłoby łatwiejsze, gdyby nie niezmienna od lat chęć polityków do zabrania jeszcze większej części zysków przynależnych akcjonariuszom banków, dodatkowo poza podatkiem dochodowym i bankowym – zauważa Marcin Materna. – Koszty wakacji kredytowych nie będą znane aż do finalnego przyjęcia ustawy, nie można wykluczyć, że pojawią się kolejne pomysły, jak zmniejszyć rentowność sektora – komentuje.

Bankowcy najbardziej obawiają się podatku od zysków nadzwyczajnych. Bo zawsze można powiedzieć, że obecnie sektor korzysta na inflacji i wysokich stopach procentowych. A potrzeby wydatkowe państwa wciąż są ogromne. Przykładowo, przedłużenie mrożenia cen energii na drugą połowę roku to koszt rzędu 16–20 mld zł. W pierwszej połowie roku program ten finansowany był z nadzwyczajnych zysków m.in. Orlenu. Czy teraz mogłoby paść na banki? Andrzej Domański, nowy minister finansów, powtarza, że bardzo zależy mu na rozwoju rynku finansowego i kapitałowego w Polsce.

Zmiana lidera. Na czele Pekao

A jak poszczególne banki poradziły sobie w 2023 r. Bardzo ciekawa okazuje się sytuacja pod względem zysku netto. W 2023 r. na pierwszą pozycję wskoczył Bank Pekao z zyskiem ok. 6,58 mld zł. Tym samym Pekao zdetronizował nie tylko lidera (czyli PKO BP), ale i wicelidera (czyli Santander BP) tego zestawienia za 2022 r. Sam PKO BP wypracował ok. 5,5 mld zł zysku, Santander BP zaś 4,83 mld zł. Historycznie wysokimi wynikami pochwaliły się jeszcze ING Bank Śląski, Bank Handlowy, Alior Bank czy BNP Paribas.

Z kolei mBank i Millennium uplasowały się na końcu zestawienia i w ich przypadku trudno mówić o rekordach. Zysk mBanku za cały 2023 r. to zaledwie 24 mln zł. Dobrze chociaż, że bank w ogóle wyszedł na plus wobec 700 mln zł straty w 2022 r.

Ciężar kredytów frankowych

Duże różnice między poszczególnymi bankami widać też pod względem rentowności kapitału własnego (ROE). W przypadku ubiegłorocznego lidera było to 26,5 proc., w przypadku zaś marudera, czyli mBanku – zaledwie 0,18 proc.

Takie różnice wynikają z obciążenia problemem frankowym. W minionym roku banki dokonały bardzo dużych rezerw na ryzyko prawne kredytów walutowych. Pocieszeniem może być jedynie to, że dzięki temu poziom pokrycia tymi odpisami portfela aktywnych kredytów frankowych poprawił się w sposób skokowy. Przykładowo w mBanku na koniec ub.r. było to już 99,5 proc. wobec 54,6 proc. na koniec 2022 r., a w BNP Paribas odpowiednio – 111 proc. wobec 46 proc. W PKO BP, Santander BP i Millennium pokrycie portfela wzrosło średnio do ok. 85 proc. z ok. 48 proc. rok wcześniej.

Miniony rok był dla banków wyjątkowo udany. Z naszej analizy wynika, że co najmniej połowa banków notowanych na giełdzie pokazała rekordowe wysokie zyski i mogła pochwalić się niezwykle wysoką rentownością.

Zyski banków mogą wzrosnąć

Pozostało 96% artykułu
Banki
ZBP: Rezygnacja z „kredytu 0 proc.” paradoksalnie zwiększy popyt na kredyty hipoteczne
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Banki
Prezes NBP Adam Glapiński: Sektor bankowy słabo pełni swoją podstawową funkcję
Banki
EBC znów obciął stopę depozytową. Czwarty raz w 2024 roku
Banki
Niespodziewany ruch banku centralnego Szwajcarii ws. stóp procentowych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Banki
Szwajcarski bank centralny tnie stopy mocniej niż się spodziewano