Rada Stabilizacji Finansowej FSB, która może wymieniać i piętnować tych, którzy nie dostosowują się do jej przepisów, ogłosiła w Londynie, że w tym gronie znajdują się Arabia Saudyjska, Argentyna, Australia, Brazylia, Chiny i Hongkong, Indie, Indonezja, Kanada, Korea, Meksyk i Rosja.
FSB, której przewodniczy prezes Banku Anglii, Mark Carney, ma za zadanie koordynowanie przepisów finansowych krajów grupy G20. Przynależność do niej oznacza zobowiązanie wdrażania reguł FSB. Rada w przeglądzie wdrażania jej przepisów przez G20 dla uniknięcia powtórzenia się rządowych programów ratowania banków po kryzysie finansowym z 2007-9 r. stwierdziła, że niewiele z tych krajów wprowadziło instrument umorzenia i konwersji długu (bail-in).
Daje on organom nadzoru prawo do umorzenia obligacji banku do wysokości jego kapitału i do zachowania zasadniczych części funkcjonowania banku, takich jak wkłady klientów i płatności. „Jedynie kraje Unii Europejskiej, Szwajcaria i USA są obecnie w stanie osiągnąć rozwiązanie finansowania przez wierzycieli dla zapewnienia ciągłości zasadniczych funkcji" banków — stwierdziła FSB. Większość z 30 banków istotnych dla globalnego systemu finansowego, m. in. HSBC, Deutsche Bank, JP Morgan, Citi i BNP Paribas, znajdują się w tych krajach.
Dyrektor urzędu walutowego w Singapurze Ravi Menon, przewodniczący komisji FSB ds. wdrażania przepisów, stwierdził, że reformy o rozwiązywaniu problemów albo likwidacji upadających banków są zasadniczym elementem rozwiązywania kwestii zbyt dużych instytucji, które mogą zbankrutować, gdy rządy nie mają innego wyjścia jak ratować je z powodu niszczycielkach konsekwencji, gdyby tego nie zrobiły.
Wiceprezes banku centralnego Hiszpanii, Fernando Restoy, który przewodniczył zespołowi dokonującemu tego przeglądu stwierdził, że pozostało do wykonania wiele pracy we wdrożeniu pełnego zestawu uprawnień do ratowania i likwidowania banków oraz w zakresie planowania wymogów ratunkowych.