Potanina, który jest największym udziałowcem Norylskiego Niklu, największego na świecie producenta palladu i niklu rafinowanego, był udziałowcem Rosbanku od 1998 roku zanim jego udziały trafiły w 2006 r. do francuskiego banku. Oligarcha nie znalazł się na unijnej liście osób i instytucji objętych międzynarodowymi sankcjami. Znalazł się jednak na liście sporządzone przez rząd Kanady – informuje Reuters.

Akcje trzeciego co do wielkości banku we Francji zyskały w poniedziałek aż o 8 proc. po tym, jak ogłosił, że kończy swoje ponad 15-letnie zaangażowanie w Rosbanku, w związku z rosnącą presją na zerwanie więzi z Rosją. SocGen nie ujawnił, ile Interros Capital zapłaci za udziały, ale poinformował, że transakcja pozwoli mu opuścić Rosję w „skuteczny i uporządkowany sposób” i zapewnić bezpieczeństwo pracownikom i klientom Rosbanku. Odpis wartości księgowej netto zbywanej działalności bank szacuje na ok. 2 mld euro.

Interros poinformował w oświadczeniu, że transakcja powinna zostać zamknięta w ciągu najbliższych kilku tygodni po otrzymaniu wszystkich niezbędnych zgód od organów regulacyjnych.

Ceny akcji Rosbanku po ogłoszeniu decyzji wzrosły o blisko 40 proc.

Czytaj więcej

Rząd Niemiec pomaga swoim firmom, które straciły przez wojnę w Ukrainie