Dzień po negocjacjach prezydentów USA i Rosji na moskiewskiej giełdzie obroty papierami wartościowymi państwowego Sbierbanku osiągnęły 72,5 mld rubli. To absolutny rekord, który jest o 8 mld rubli wyższy niż poprzednie maksimum ustanowione ponad 12 lat temu - w czerwcu 2009 r.
Rekordowym obrotom towarzyszył spadek notowań poniżej 300 rubli za akcję. Od początku listopada bank stracił 20 proc. swojej wartości, tracąc dwie trzecie wzrostu kapitalizacji odnotowanego w ciągu roku.
Na czwartkowej aukcji Sbierbank potaniał jeszcze mocniej, ale pod koniec dnia wyszedł na plus do poziomu około 301 rubli na akcję (+ 1,37 proc.).
- Inwestorzy pozbywają się rosyjskich papierów wartościowych ze względu na ryzyko geopolityczne - możliwe sankcje wobec sektora finansowego w przypadku zaostrzenia sytuacji na granicy ukraińskiej - mówi Aleksnder Charutunian, główny ekonomista Russ-Invest, dla portalu finanz.ru
Sbierbank jest szczególnie wrażliwy na nastroje inwestorów zagranicznych, ponieważ są oni właścicielami 44 proc. jego akcji. Kontrolny pakiet – 52 proc. – należy do państwa, podczas gdy rosyjskie osoby prawne i osoby fizyczne posiadają odpowiednio 2 proc. i 4 proc..