Tym razem bank obniżył koszt pieniądza o 50 punktów bazowych do 3,75 proc. Riksbank zapowiada kolejne cięcie w ciągu najbliższych sześciu miesięcy, by zamortyzować skutki spowolnienia gospodarczego. Zdaniem władz banku globalny kryzys finansowy będzie mieć „duże i poważne konsekwencje dla szwedzkiej gospodarki”. Jednocześnie bank obniżył swoje prognozy dotyczące wzrostu gospodarczego kraju do 0,9 proc. w tym roku i 0,2 proc. w przyszłym. Jeszcze we wrześniu wynosiły one odpowiednio: 1,1 i 0,9 proc.
Riksbank przedstawił też nową prognozę dotyczącą bezrobocia, które wzrośnie w tym roku do 6,2 proc, a do 6,9 i 7,6 proc. w następnych dwóch latach. – Popyt w światowej gospodarce spada w ogromnym tempie – powiedział podczas konferencji prasowej Stefan Ingves, prezes Riksbanku.
Analitycy uważają, że skala kryzysu finansowego na świecie może spowodować, iż poziom wskaźników przedstawiony przez Riksbank i tak okaże się zbyt optymistyczny. – Mamy nadzieję, że bank centralny zaproponuje więcej niż swoje prognozy – mówi Nicola Mai, ekonomistka w JP Morgan Chase Bank. Dodaje, że oczekuje cięcia stóp w wysokości 25 punktów bazowych w grudniu i kolejnych 100 punktów bazowych w przyszłym roku.
W drugim kwartale wzrost gospodarczy w Szwecji wyniósł 0,6 proc. i był najniższy w ciągu ostatnich 11 lat. 8 października Riksbank po raz pierwszy od trzech lat obniżył stopy procentowe. Bank udostępnił też: pożyczki walutowe (3- i 6-miesięczne) na łączną kwotę 280 mld koron oraz 27 mld dolarów dla banków, by złagodzić rosnące koszty pieniądza na rynku międzybankowym.