Aktualizacja: 03.04.2019 21:00 Publikacja: 03.04.2019 21:00
Foto: Fotorzepa, Rafał Guz
Z informacji „Rzeczpospolitej" wynika, że Bank BPS zaproponował zrzeszonym u siebie bankom, aby te wykupiły certyfikaty inwestycyjne warte 15 mln zł w mającym powstać funduszu, który byłby właścicielem jego siedziby przy ul. Grzybowskiej w Warszawie. Dodatkowo miałyby objąć obligacje warte 115 mln zł i zabezpieczone hipotecznie na tej nieruchomości.
Główną korzyścią, którą miałyby odnieść banki spółdzielcze, byłaby możliwość zainwestowania w certyfikaty i stania się pośrednio właścicielem biurowca oraz ulokowania nadwyżek płynności w atrakcyjnie oprocentowane obligacje. Ciekawsze jednak są korzyści, które odniósłby bank: podniosłoby to jego wynik finansowy, a więc i współczynnik wypłacalności. To rodzi pytanie o kondycję banku – czy musi się uciekać do takich transakcji, by wykazać dobry wynik? BPS nie odpowiedział na nasze pytania w tej sprawie.
Bank zarobił sporo więcej, niż oczekiwali analitycy, liczba nowy pozwów frankowych spada, a obniżka stóp procent...
Bank chwali się silną pozycją lidera we wszystkich obszarach i bardzo wysokim zyskiem w I kwartale. Deklaruje te...
W Banku Millennium liczba ugód z frankowiczami spadła kwartał do kwartału, ale liczba nowych roszczeń od klientó...
Wyjście z Polski dużej hiszpańskiej grupy Santander pokazuje, że nawet na wydawałoby się poukładanym rynku wszys...
Bank ING BSK zarobił ponad miliard złotych w pierwszych trzech miesiącach roku. Trudniejsze mogą być kolejne mie...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas