Europejski Bank Centralny jest dzieckiem traktatu z Maastricht z 1992 r., w którym ustalono powstanie wspólnej europejskiej waluty. Przygotowaniami do jej wprowadzenia zajmował się w latach 1994 – 1998 Europejski Instytut Walutowy, którym kierował prezes Alexandre Lamfalussy (później Wim Duisenberg) wspólnie z szefami banków centralnych państw późniejszego eurolandu.
1 czerwca 1998 r. EIW został zastąpiony przez Europejski Bank Centralny, który stał się filarem systemu walutowego eurolandu. Instytucja ta przejęła po EIW jego siedzibę we Frankfurcie nad Menem (dawniej należącą do niemieckich związków zawodowych) i swojego pierwszego prezesa – Wima Duisenberga.
Banki narodowe pozostały
EBC przejął od banków narodowych państw członkowskich strefy euro większość prerogatyw związanych z emisją pieniądza i kontrolowania jego ilości na rynku. Prowadzi więc politykę monetarną, ustalając stopy procentowe oraz prowadząc operacje rynkowe. Jego mandat przewiduje przede wszystkim dbanie o stabilność cen, co jest rozumiane jako utrzymywanie rocznej inflacji (HICP) poniżej 2 proc. (ale w średnim terminie inflacja ma być zbliżona do 2 proc.). Jego zadania różnią się więc od np. mandatu amerykańskiego Fedu, który przewiduje również działania mające prowadzić do spadku bezrobocia.
EBC wraz z narodowymi bankami centralnymi nadzoruje system bankowy strefy, dba o stabilność finansową w eurolandzie i odpowiada za prawidłowe działanie systemu Target2 (europejskiego systemu rozliczeń międzybankowych w czasie rzeczywistym).
Jakie zatem zadania w eurosystemie mają narodowe banki centralne, takie jak niemiecki Bundesbank? Czy są wciąż potrzebne w warunkach istnienia wspólnej europejskiej waluty? Instytucje te nadal spełniają funkcje nadzorcze, prowadzą statystyki gospodarcze, dbają o prawidłowe funkcjonowanie krajowych systemów bankowych, odpowiadają za emisję monet i banknotów euro, walczą z fałszowaniem pieniędzy i prowadzą działalność edukacyjną (np. Bundesbank ma przy swojej frankfurckiej siedzibie Muzeum Pieniądza). Zostało im więc dużo pracy.