Dotychczas w inicjatywie Jeremie pośrednicy finansowi (fundusze pożyczkowe i poręczeniowe, banki) oferowali przedsiębiorcom pożyczki i poręczenia. Program jest realizowany przez siedem województw (wielkopolskie, dolnośląskie, łódzkie, zachodniopomorskie, pomorskie, mazowieckie i kujawsko–pomorskie) i ma na celu zapewnienie pomocy finansowej dla małych i średnich firm.
W sześciu regionach (poza Kujawami) Bank Gospodarstwa Krajowego pełni rolę tzw. menedżera funduszy powierniczych Jeremie i zarządza pieniędzmi z regionalnych programów operacyjnych na lata 2007–2013, wybierając też pośredników finansowych. Teraz BGK przystąpił do wprowadzenia – na razie tylko na Pomorzu – funduszu kapitałowego, czyli zupełnie nowego produktu finansowego kierowanego do mikro- i małych firm (działających w formie spółki akcyjnej, komandytowo-akcyjnej lub spółki z o.o.).
Bank ogłosił już konkurs dla pośredników finansowych, którego przedmiotem jest utworzenie i zarządzanie funduszem inwestycyjnym zamkniętym, powołanym w celu inwestowania środków Jeremie oraz pieniędzy inwestorów prywatnych w mikro- i małe przedsiębiorstwa, będące we wczesnej fazie rozwoju lub w fazie rozruchu. Przeznaczono na to 25 mln zł. – To pieniądze publiczne, ale w Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Aktywów Niepublicznych (FIZAN), który utworzymy, będzie zaangażowane też co najmniej 25 mln zł środków prywatnych, przy oczekiwanej maksymalnej kapitalizacji funduszu na poziomie 51 mln zł – mówi „Rz" Dariusz Wieloch, wicedyrektor Departamentu Instrumentów Inżynierii Finansowej w BGK.
– Jak znajdą się chętni i wybierzemy już towarzystwo funduszy inwestycyjnych, pojawi się ono wraz z prywatnymi inwestorami kapitałowymi – dodaje. Jak tłumaczy Wieloch, FIZAN na Pomorzu ma inwestować w mikro- i małe firmy potrzebujące kapitału, w tym w przedsiębiorstwa nowo tworzone (tzw. start-upy). Inwestycje funduszu w MŚP będą dokonywane poprzez nabywanie i obejmowanie instrumentów udziałowych (akcje spółek akcyjnych i komandytowo-akcyjnych, udziały w spółkach z o.o.) oraz dłużnych. Pieniądze będą pochodziły ze środków pozyskanych w ramach emisji certyfikatów inwestycyjnych funduszu, skierowanych do BGK oraz inwestorów prywatnych.
– Będą to inwestycje do 1,5 mln zł. Nie będziemy więc konkurować z Krajowym Funduszem Kapitałowym ani z innymi funduszami – podkreśla Wieloch, wskazując, że fundusz będzie działał przez ponad pięć lat, do 2020 r., z czego 2,5 roku może trwać budowa portfela inwestycyjnego. W okresie działania funduszu firmy, w które on zainwestuje, mogą być sprzedawane i w ten sposób pieniądze publiczne wrócą do BGK, gdyż nie przewidziano drugiego obrotu nimi w ramach funkcjonowania FIZAN.